A przecież jestem
Twoje spojrzenie
zamienia ziemię
na niebo.
Błękitem karmisz
i nie potrzeba
niczego
więcej, by kwitnąć
rozniebieszczonym
powojem.
Spoglądasz w oczy,
a one takie...
nie moje.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2015-08-11 11:03:29
Ten wiersz przeczytano 6102 razy
Oddanych głosów: 111
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (151)
bardzo ładnie... :)
Zenek 66, Zofia255, andrew, maya
Dziękuję za poczytanie i komentarze.
Miłego dnia :)
Pięknie, w kilku słowach...Pozdrawiam Zosiaczku:)
pozdrawiam serdecznie:)
Miniaturka oszczędna w słowach, ale nie w emocjach...
tych jest wiele, szczególnie w puencie
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam
Już się chyba nie nauczę
na to konto się powłóczę
za późno - mam 67 lat
i niedługo skończy się dla minie świat
pozdrawiam
Sory czasem niedowidzę a potem
się wstydzę
Gratulacje za wiersz
pozdrawiam
Dziękuję :)
Dyiękuję nowym czytelnikom... Miło :))
Krótko i pięknie
serce mi pęknie
czytając... +++
Pozdrawiam
Raczej Twoje "Oczy" inaczej, nie spostrzegła byś tego
piękna - które ujęłaś w swoich nietuzinkowych wersach,
a "Oczy" nie kłamią, bo czy te "Oczy" mogą kłamać,
chyba nie...
Wspaniała refleksja - ujęta w tak zacnych kilku
słowach
Ogrom serdeczności Zosiak
I spojrzenia w oczy nie zaradzą na
niedomówienia...Pozdrawiam.
Ślicznie melancholijnie, pozdrawiam:)
Uroczy. Nie trzeba wielu słów, aby wydobyć poezję -
jak tutaj. Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba,ciekawy wiersz.Dobranoc