Przecież wiesz
Lutowe oczy takie zimne.
W mroźnym spojrzeniu zastygł staw.
W taflę wstawiono z rana szybę.
Bezdomny w zimnym parku zgasł.
Na szybach biała polichromia,
artysta miał wytrawny smak.
Ptak gdzieś głęboko nuty schował.
A może zimny mu je skradł.
W głębokim mrozie milczy ziemia.
Marzeniom zamarzł letni wiersz.
Jakże smakuje kawa ciepła
i te dwa słowa Grzeją.Wiesz.
Komentarze (21)
och, jak dobrze jest ogrzać serce przy takim WIERSZU
:-) wspaniale :-)
Super wierszyk-pozdrawiam
No, ba...Przeczytałem z prawdziwą przyjemnością ;-)
Pięknie na czasie:)Bardzo się podoba:)pozdrawiam
cieplutko:)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
śliczny wiersz!
puenta wywołuje ciepło w sercu :)
pozdrawiam z uśmiechem
Piękny wiersz. Zachwycają metafory.
Pozdrawiam serdecznie )
wiersz o dużej urodzie - chłód wersów ogrzany cudowną,
ciepłą puentą.
pozdrawiam Magdo :)
Piękna Liryka. Płynie się tak swobodnie, czytając i
jednocześnie gubiąc się, w pięknie obrazów.
Pozdrawiam Magdo,:)
Smutno - tym razem,
jakkolwiek pięknie, obrazowo.
Śliczna liryka!
Pozdrawiam Magdo :)
Oj wiem... Grzeją :)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam :*)
ciepło się zrobiło po takich pięknych słowach nawet w
mroźny dzień:-)
pozdrawiam
Sympatycznie o lutowej, aktualnej aurze, pozdrawiam :)
tak, te słowa są najważniejsze i najcieplejsze.