Przecież wiesz że czekam...
Czekam... 2004-09-19
Kiedy wypłyniesz w daleki rejs
Będziesz ścigał zachodzące słońce...
Pamiętaj że Ja będę latarnią w każdym Twoim
porcie
Która oświetla Tobie drogę...
Abyś powrócił bezpiecznie tu!
Nie bój się wiatrów, sztormów i burz
Ja jestem i czekam na plaży z naręczem
róż...
Przywitam Cię uśmiechem i łzami
Powiem witaj Mój kochany...
Mewy krzyczały że nie powrócisz tu!
Wiedziałam one kłamały
Ty walczyłeś w śród wichrów i burz...
Aby powrócić do Mnie tu!
Przecież wiesz że czekam na plaży z
naręczem róż...
wciąż czekam...
Komentarze (7)
Pięknie, Oleńko piszesz o oczekiwaniu na ukochanego
peelka niczym Penelopa czeka na swojego Odysa,
pozdrawiam serdecznie i również się polecam :)
Romantyczne miłowanie, tytuł mówi sam za siebie,
pozdrawiam ciepło.
Piękny wiersz przełniony miłością
Bardzo się podoba
Pozdrawiam serdecznie Olu :)
Przepiękny ciepły wiersz Oleńko! Dobranocki!
Pozdrawiam serdecznie!:))
Pięknie :)
Śliczny wiersz:) pozdrawiam
Olu jestem słowny .. mam lat 62 jestem emerytem od 15
lat .. i nie zwracaj uwagi co piszę o wieku moim.. bo
czuję się na osiemnaście ..dobrze zauważyłaś wigor ..
nigdy nie czuję się zmęczony wszystko robię od ręki ..
słowo żony córki czy zięcia jest święte .. ale to
działa w dwie strony .. podziwiam ludzi ..którzy mówią
nie mają czasu ..lub im się czegoś nie chce ..
jestem optymistą i rozwalę góry by pokrzepić serce ..
Taki Olu właśnie jestem ..
Tak wiem Olu .. ze czekasz .. dziś moja żona dostała
znowu róże i tak przez ponad 45 lat dostaje każdego
miesiąca parę razy .. odkąd ja poznałem ..
Czekam na ciebie tu w wierszach .. powrócę .