Przeciwności…
Kochać…
Czuć bliskość drugiego człowieka…
Czuć miłość we wszystkim, co się
robi…
Czuć się najważniejszym na świecie, dla tej
drugiej osoby…
Kochać…
Nienawidzić…
Mieć w sobie pełno złości…
Mieć w sobie siłę, która potrafi zranić
innych…
Mieć w sobie złe myśli…
Nienawidzić…
Cieszyć się…
Z każdej błahostki, drobiazgu…
Z każdej chwili spędzonej z kochanymi
ludźmi…
Z każdej małej i dużej sprawy…
Cieszyć się…
Tęsknić…
Każdego dnia coraz bardziej…
Każdego meska pisząc z większym drżeniem
serca…
Każdego słowa bojąc się
wypowiedzieć…
Tęsknić…
Uśmiechać się…
Być szczęśliwym, pokazywać to całym
sobą…
Być dobrym dla wszystkich spotkanych na
życiowej drodze…
Być człowiekiem i radować się z
tego…
Uśmiechać się…
Płakać…
Okazywać wewnętrzny ból…
Okazywać swe cierpienie cielesne i
duchowe…
Okazywać uczucia te lepsze i
gorsze…
Płakać…
Tak wiele przeciwności …
Miłość i nienawiść…
Uśmiech i łza…
Smutek i radość…
Komu z nas brakuje tych uczuć- nie
żyje…
Bo życie to przeciwności…
Życie to uczucia…
Życie…
Tak cenne a zarazem tak mało wartościowe
Gdy nie ma kogoś, dla kogo można żyć
…
Dla kogoś kto pewnie nie odczyta tego wiersza ale kto jest dla mnie inspiracją... W bardzo wielu częściach życia, nie tylko w pisaniu umieszczanych tu wierszyków...:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.