przed bocianim przylotem... (sonet)
Jeszcze bocianie, nie czas na ciebie,
chłód ciągle gryzie ciepła sukmany
puchate czapy śnieżystą bielą,
zdobią wciąż starych brzóz nagie głowy
i wiatr zbyt mocno strzela biczami,
jakby był własnym tańcem pijany
niejeden pająk musi poczekać
z krosnami oraz nicią osnowy.
Poranki mrozem nadal witają,
postaci w kaptur całe schowane,
krokus, przebiśnieg oraz sasanka,
jako cekiny gładź szklistą stroją
szyby odziały tafle swe sine
w łąki srebrzystą farbą dziergane,
jeszcze w uśmiechach z zadziorną nutą
na warcie zimy w bezruchu stoją.
I choć kwietności lęk ściska serca,
lecz jako pierwsi wiosny paziowie,
dla smugi ciepła pełnego słońca,
które promienie dłuższe rozwija
trwają na straży, by ją przywitać,
gdy tylko słowik poczuje mrowie
choć nuta trelu niskim pułapem,
nieco nad parkan lekko się wzbija
i nim na tchnienia wiosenną pieśnią
w sile potęgi swojej odpowie,
jeszcze przez parę świtów z chłodnością,
świergotem będzie z wiosną się mijać.
Komentarze (30)
sonet na medal
miłego dnia :)
...jastrze dzięki za odwiedziny:))
Bardzo ładny wiersz, a jednocześnie - najdłuższy
sonet, jaki zdarzyło mi się czytać.
...dziękuję Aneczko, spokojnej nocy życzę:))
o, jakie piękne wiosenne wersy
...Elenko dziękuję, to mój debiut w 20-stce; cieszę
się, że Ci się podobało...
pozdrawiam:))
Super!
Pozdrawiam :)
...gdyby nie ramka, ułożyłabym go prawidłowo, ale jest
'za gruby'...w końcu co się dziwić, ma 20 nr hahahh:))
dzięki Arku za odwiedziny, spokojnej nocy:))
SONET, że dechu w piersiach zabrakło. :):):)
...Waldi bardzo dobre posunięcie, to jeszcze uważaj na
kapustę:))
pozdrawiam:))
bardzo ładny wiersz ... ja unikam bocianów ... bo na
500 + nie chcę się załapać ...
...Marku, Amorze dzięki za odwiedziny:))
Prawdziwie wprowadzasz czytelnika w melancholię.
Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Marek
Świetny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)
...dziękuję kochani za tak liczne czytania, miłego
popołudnia życzę:))