Przed Hiszpanią 2017- Start...
Od jutra do środy włącznie będę starać się w nocy nadrabiać zaległości w waszych wierszach, w dzień będę zwiedzać oraz w ostatnią noc.
"Przed Hiszpanią 2017-Start wielkiej
przygody".
22.11.2017r. środa 12:22:00
Czy wy to czujecie,
Że niebawem z moją ekipą w Hiszpanii się
znajdziecie?
Nasze przygody będą zawsze pamiętliwe*,
Przepiękne i nigdy straszliwe.
Czas tak szybko pory roku przemienia,
A my dla tego odwrócenia
Zrobiliśmy to, co nam po głowie od dawna
chodzi
I płyniemy na przygód łodzi
Po ciepłej Hiszpanii
I przez to jesteśmy rozemocjonowani.
Na wyprawę nam nie wiele czasu dano,
Bo bezpośrednie loty na niedziele, środę i
niedzielę wskazano.
Jednak my nogami swymi
Jeszcze trochę pochodzimy po tej ziemi.
Gdy piękne miasto zwiedzać będziemy także w
środku nocy
To w gwiazdach będziemy szukać pomocy.
Dla mnie gwiazdami są obie Kasie,
Które znajdą się z nami na tej wyprawie.
Na niebie świeci południowe słońce,
A nasze nogi od wędrówek chwiejące
Usiądą tam, gdzie usiąść wolno,
A wokół będzie ciepło i wcale nie
chłodno.
Od pięknego widoku zabraknie dechu,
Dziewczyny zadowolone zanurzą stopy w
nadmorskim piachu.
Jadąc wypożyczonym samochodem po
bezdrożach
Będziemy rozmyślać o dalekich morzach.
Ja już czuję, że na dalsze wydarzenia będę
mieć roszczenia,
Bo tak bardzo marzę, by spełniły mi się
marzenia.
Ja nie opisuję niczego, co by pochodziło z
świata fikcji,
Jednak marzę o pewnej zażyłości, o pewnej
koalicji.
Niech nasze rządy, niech nasze panowanie
Na zawsze w szczęściu i spełnieniu między
nami pozostanie.
*Zamierzone przez autora, chodzi o
zapamiętanie ich, i, że niby one nas
zapamiętają.
Dziękuję za waszą obecność i zapraszam do dalszego podróżowania.
Komentarze (20)
Podróż do Hiszpanii, w towarzystwie Kasiek i gwiazd
będzie przyjemne.
Pozdrawiam:)
:)
:)
:)
Pięknie, życzę spełnienia marzeń, pozdrawiam :)
Isia05 przeczytałem uważnie, to tak tylko chciałem
zażartować. Ci dwa tygodnie w piątek na przemian z
spotkaniami w duchu Taize kolega ksiądz wyświetla
filmy i zawsze tam mamy pastorów bo katolicy nie e
nagrywają takich filmów. Myślę że ten film będziemy
wspólnie oglądać, dzięki za polecenie.
Maja-Marc ja nigdy nie odpoczywam tak jak inni.
Jestem trochę jak cyborg i mam taki organizm, że mało
śpię jak i długo nie umiem spać bawet jeżeli bym
chciał.
Życzę spełnienia marzeń. Pozdrawiam:)
Lubisz podróże:)
Pozdrawiam:)
Witaj Łukaszu,
Pięknie to opisałeś, aż chce się czytać, jak i również
tam być. Ja mam opanowaną Anglię, ha, ha, ale w
Hiszpanii nigdy nie byłam. Pozdrawiam serdecznie i
życzę samych miłych chwil, jak i równie pięknych
wspomnień. Dziękuję, za miłe komentarze:)
Ps. Coś mi się wydaje, że niedokładnie
przeczytałeś tę moją trzecią cześć, ha, ha.
Nadmieniłam tam, że chodzi o kościół luterański - w
tym wyznaniu, księża się żenią. Poza tym, ja tylko
streściłam piękny film, w którym to widać od samego
początku, że między Miriam a księdzem zaiskrzyło.
Można tylko się domyślać, że jak odwiedził tę kobietę
raz jeszcze w tym samym dniu, to pewnie było to coś
poważnego, co ich połączyło na zawsze. Obejrzyj film -
polecam:)
Ja to czuję...już w Hiszpani bryluję, choć siedzę w
innym miejscu, poznam inny kraj w Twoim wierszu...
Zachwycaj się pięknem Hiszpani, No i Hiszpanki...
Pozdrawiam ciepło, choć za oknem zimnica
To z Tobą sobie już troszeczkę pozwiedzałam:))
Miłego wieczoru Amorku***
Witaj,
czekamy...
Wszystkiego interesującego.
Serdecznie pozdrawiam.
Amorku...ty raczej nocami odpoczywaj, gdy dzień
obfituje w moc zwiedzania....zabraknie ci siły, by
zaglądać we wszystkie zakamarki....
spokojnie zażywaj euforii podczas zwiedzania a potem
się z nami podzielisz przeżyciami....
baw się dobrze....:)
Niech spełnią się marzenia...
Miłego popołudnia Amorku:)
Dzien dobry panie wykladowco, sorry za spoznienie, juz
siadam;)