przed otwartymi drzwiami
Jeszcze mi stoi przed oczami
jeszcze się dzieje to kopnięcie
popchnięcie
to leżenie u stóp
trwa niemal poza czasem spojrzenie
pogardy
dźwięczy jęczy słowo leż
z wysoka patrzy na człowieka człowiek
przed drzwiami Świątyni
przejmująco milczy Jezus
po kolejnym upadku
nie kopie
nie popycha
nie patrzy pogardliwie z wysokości Boga
upada u stóp
kopiącego Go ucznia
autor
agafb
Dodano: 2020-10-28 10:55:10
Ten wiersz przeczytano 804 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
z wysoka patrzy na człowieka człowiek
przed drzwiami Świątyni- uderzające, ale jakże
prawdziwe.
Dobry, mocny, wielopłaszczyznowy wiersz. Pozdrawiam :)
Marysiu, ja mam kościół w domu ;)
Nie odprawiam żadnych rytuałów i jestem dość
osamotniona, bo mój mąż jest niewierzący.
A krk nie jest kościołem chrześcijańskim w
perspektywie Biblii.
Krk to nierządnica i Babilon.
A świątynie to się buduje, ale w sercu, co widać po
owocach. Jakie owoce ma Rzym? Nie da się już tego
wszystkiego ukryć. Mamona, rozpusta, pouczanie, gdy
biskupstwo i niższe szczeble nie stosuje się do tego,
co głosi. Krk jest instytucją skompromitowaną, a
naciąganie dywanu już niestety nie pomoże.
Rzym wymaga nawrócenia, które zgodnie z Biblią nie
nastąpi. Ale może jeszcze da się uratować kilka
gałązek.
Nie wiem, jaką masz na myśli Marysiu "moją wiarę", ale
ja jestem bezdenominacyjna.
Sola scriptura- zasada, która obowiązuje chrześcijan.
Co do rożnych bałwochwalczych kultów- maryjny,
świętych, aniołów, figur, obrazów to bardzo dochodowy
biznes, który oddziela od Boga.
Jestem za wypowiedzeniem konkordatu i
nieuprzywilejowanym opodatkowaniu kleru.
Absolutnie nie popieram dewastacji murów kościelnych,
bo to wspólna obywatelska własność. Tak jak szkoły,
szpitale, ośrodki kultury.
Witaj
Jezus patrzy także na swoich uczniów którzy politykują
zamiast się modlić i wspierać swoje owieczki. Potępiam
jednak wszelkie akty wulgaryzmu, a w szczególności w
kościołach.
Pozdrawiam.
Mily - teraz państwo nasze finansuje kościoły, a w
poprzednich ustrojach tego raczej nie było. Poprzedni
polski kapitalizm przed drugą światową mało co
budował świątyń, bo okres międzywojenny wynosił 25
lat, więc nie zachodziła potrzeba coś nowego budować,
wierni w dużej ilości poginęli w czasie wojen. Teraz
dzięki Bogu i mądrości ludzkiej mamy pokój ponad 3/4
wieku, wiernych przybywa, technologia strzelista w
górę to i obiektów kultu przybywa. W Twojej wierze
przecież też wiele się zmieniło na korzyść, już nie
ukrywają się po lasach, nikt nie prześladuje, nie
więzień za to nie wsadza, domy modlitewne nowe też
powstają.
Wiem jedno - każdego to spotka - bez Boga ani do
proga. Szkoda tylko, że w znacznej ilości przypadków
to opamiętanie przychodzi tak późno.
Bóg mówi do swoich owiec...
Kościoły są państwowe, bo są budowane i utrzymywane z
podatków wszystkich obywateli bez względu na wyznanie.
Wandalizmu nie popieram.
Pozdrawiam
Refleksyjny przekaz skłaniający czytelnika do
zastanowienia się nad istotą wiary.
Pozdrawiam.
Marek