Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przed słońcem

w sienniki zawijałam strzykawki.
Nie chciałam melorecytować litanii
o słabościach serca. Potrafiłam żyć bez iluzji,
widzieć tylko konkrety. Wiedziałam,

trzeba umieć popychać marzenia własnym palcem
w zajawkę nowych świadomości.
Ty kreowałeś mity,
ja wydobywałam je na światło dzienne.

Pisałeś już kiedyś wiersze o wietrze,
który nocą przytula się
do marmurowych kapliczek.
Nie licząc rocznic, kołysze się w tujach.

Kto ci powie, że byliśmy?

©, 28.05.2014

autor

Ossa77

Dodano: 2019-05-28 14:03:31
Ten wiersz przeczytano 1296 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

artur s artur s

Ciekawy wiersz w którym każdy może znaleźć inną treść.
Pofantazjujmy. W wierszu wyraźnie słychać skargę
peelki na los który związał jej życie z narkomanem.
Człowiekiem wrażliwym lecz oderwanym od
rzeczywistości. Żyjącym w świecie fantazji, ciągłych
obietnic lecz nie potrafiącym spełnić pokładnych w
nim oczekiwań. Ile lat można trwać w takim związku.
Cierpliwość się kończy...
Serdecznie. :)

marcepani marcepani

- nie wiem co mam napisać w komentarzu... może to, że
wiersz robił wrażenie, kom. Polaka też przeczytałam,
ale odniosłam wrażenie, że to bardziej o kimś kto
wpłynął na życie peelki - i pytanie byli razem, czy
nie byli? - można być i nie być zarazem - kiedy dwa
różne światy spotykają się, nawet bardzo różne - to
musi być oddziaływanie, a w ogóle to wiersz jest
super. I tyle. Pozdrawiam serdecznie.

Polak patriota Polak patriota

Komentuję cię po raz pierwszy.
Mam zwyczaj analizowania wierszy – nie obraź się.
Postaram się mieć dystans do autorki czyli do twojego
zapisu wierszem.
Napiszę – peelka.
Peelka KONKRETNIE zawijała strzykawki w siennik.
Brzydziła się recytowaniem mantrycznej litanii.
W oparach treści strzykawki widziała swoje marzenia
Obraz tych marzeń zastąpiła konkretnym peelem
Bo wywarł na niej wrażenie – gdy osobiście odwiedziła
cmentarz
A tuje rocznic nie policzą.
Przejmujący obraz - konkretnego załamania się - po
śmierci -
Swojego…
Idola?
Ukochanego?
Nie wiem.

I...niemożność poradzenia sobie z traumą śmierci
Pozdrawiam i nie gn iewaj sie za przydlugi komentarz -
miłego dnia zyczę

Wanda Kosma Wanda Kosma

Znakomity wiersz. Jestem pełna podziwu. Szczególnie
smakuje mi ostatnia strofa i pointa.

pufeklidozja pufeklidozja

Cudowny wiersz, przemawia do duszy:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »