Przed świtem
W cichym, mikrym kącie
bladożółte słońce,
promienie w oknie
brylują wilgotnie.
Wyglądam na zewnątrz
w ciągu nocy
mój głos drży,
miasto mruga śpiącym okiem.
autor
setoku
Dodano: 2011-10-18 00:17:17
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Śpiącym okiem zaglądam a splot paru Twoich strof
przyjemnie kołysze przed snem. :)
Przed switem Slonce i gwiazdy wskazuja ci droge,
Gdy Slonce nad horyzontem sie pojawi ,twoje zaspane
miasto sie obudzi.Wstaje nowy dzien.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam wiosennie z daleka.
Niesamowita to chwila, gdy światło horyzontu dotyka :)