Przedjesiennie
Lato przyszło i odejdzie jak co roku.
Niejednemu darowało łezkę szczęścia.
Mnie rozsiało dookoła święty spokój.
Odpoczęłam w jego cudnych
światłocieniach.
Natłok zdarzeń morską falą w dal
odpłynął,
a zmęczenie ukołysał wietrzny bajarz.
Czas się włóczył razem ze mną. Szkoda
tylko,
że co dobre, szybko mija. Znowu zmiana.
Zieleń z rudym się skumała od niedawna.
Gniazd klekoty zastąpiła martwa cisza.
Pierwszy listek w piruecie coś zagadał.
Ślad jesieni - na brzezinach i na
przyzbach.
Komentarze (23)
Twoje wiersze zawsze mnie zachwycają.
Pozdrawiam cieplutko :)
Piekno samo w sobie:)
uroczo - takie prawo natury wszystko przemija ...
pozdrawiam:-)
jesienne uczucia, obrazy, dźwięki, uroczo
Przepięknie i na czasie.
Jak się skumała to wiadomo nie odpuści...złotym
liściem sypnie...Piękne powitanie jesieni u schyłku
lata...
Pozdrawiam cieplutko...
Ładnie :)
Dobrej nocy.
Jak zawze - jestem i pozostane pod wrazeniem. Bardzo
dużo dla mnie znaczą twoje klimaty i twoje -kolory
wiersza. Odpoczywam w tych klimatach razem z Tobą.
Znacznie wiecej niz ładny wiersz. Po kończacej Twoją
narrację kropce - dodalbym krociótki piąty werset: "-
Cicho przysiadł." - Ale Madzia - oczywiście wierzy w
swojego Czytelnika... - zamieścila ten werset jedynie
domyślnie.
Serdecznosci:)
Pięknie, jak zwykle u Ciebie;)Miłego wieczoru.
... uważam, że interpunkcja odbiera
płynność i swobodę w czytania. Wywaliłbym ją co do
kropki i kreski ostatniej...
... wiersz zaliczam jednak do tych ładnych :-)
miło czytać
a nie lepiej zamiast
że co dobre, szybko kończy się. Znów zmiana.
że co dobre, szybko mija. Znowu zmiana.
Lato rzeczywiście zbiera się do odejścia. Ale już
zapowiada, że wróci za 3 kwartały.
Taki to urok jest przemijania,
nasz świat jak zwykle kręci wokoło,
o lepsze jutro toczy się walka,
czekam na jesień, będzie wesoło.
Za fajny wiersz tylko chwalić.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Witam. Dawno Ciebie nie czytałem magdo. Masz sielskie
krajobrazy w Wadowicach. No i ogród - w którym mozesz
wypocząć i zapisać to, co widzisz i zobaczysz jeszcze.
Pozdrawiam serdecznie:))
Fajnie, że Peelka wypoczęła.
Jasno jest w dzień coraz krócej, a cienie wydłużają
się.
Ale w słoneczne dni można jeszcze usiąść przed chałupą
na przyzbie, o ile wietrzny bajarz za bardzo nie
dokucza.
Jak zwykle znakomity wiersz Magdo. :)
Ślę moc serdeczności.