Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

przedświt

https://www.youtube.com/watch?v=ABue8zFqSE8

pierwsze smugi światła
rozpalają usta - wilgotnieją
na łuku bioder
w rozgałęzieniu ud

nocne szepty przechodzą w krzyk
biorąc w posiadanie
wybudzoną ze snu naturę

faluję
pomiędzy brzegami
- ramion

nade mną niebo - płonie
w porannej zorzy


autor

Donna

Dodano: 2018-04-04 20:27:16
Ten wiersz przeczytano 1220 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (41)

_wena_ _wena_

pięknie!!

Monia82 Monia82

Piękny wiersz Donno.Pozdrawiam i życzę udanego
popołudnia.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękny, subtelny erotyk,
bardzo mi się podoba Danusiu.
Pozdrawiam serdecznie :)

Ola Ola

Subtelnie
Pozdrawiam Danusiu:-) :-)

Stumpy Stumpy

Dobra, zaawansowana poezja. Pióro lekkie i
profesjonalne. Brawo! + i Miłego wieczoru.

Donna Donna

Wiktorze, prosze, naprawde prosze, nie trzeba, nie
masz powodow jak juz mowilam ani do przeprosin ani do
poczucia wstydu. Napisales piekny szczery komentarz.
Wiktorze to wiersze a nie walka o przetrwanie.
Usmiechnij sie juz i niczego sobie nie wyrzucaj,
Pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Donno! - z powodu swojej pochopności - czuję się jak
gownirz. Począwszy od drugiej zwrotki - to piękne
prawdziwe odzcucia i prawdziwa poezja przez szlachetne
"P". Ta piersza zwrotka wydaje mi się zbudowana jakby
ze środkow technicznych, ale - dalej - rzadko pisuje
ktoś tak prawdziwie. - Przepraszam. Słuchająć utworu
muzycznego w pamięci mialem wrazenie pierszej zwrotki.
- to wzbudzilo jakiś mój opor, ktory przenioslem - bez
powrotu do tekstu - na całość. Zdjęłaś mi z barkow i z
twarzy część ciżaru odpowiedzialności i wstydu. Tacy
jak ja - też żyją... - póki co.
Dziękuję za wybaczenie.
Pozdrawiam jescze raz.

Halina53 Halina53

Po takim wzlocie to i falowanie jakże potrzebne, by
szybko nie wracać do rzeczywistości, a prżecież
świtaniu gdzieś tam za widnokręgiem jeszcze...
Danusiu, rozbudzasz zmysły ...pozdrawiam serdecznie

Donna Donna

re Wiktor Bulski. Bardzo, ale to bardzo Ci dziekuje za
Twoj sczery odbior. Nieywykle cenie sobie takie
komentarze. Poswieciles czas nie tylko na czytanie ale
i podzielenie sie ze mna swoimi odczuciami, co
doceniam. Nie masz zadnego, nawet najmniejszego powodu
do przeprosin. Twoj odbior z cala pewnoscia sprawil,
ze spojrze na ten tekst Twoim okiem. To prawda i jest
jedna osoba, ktora moglaby poswiadczyc, co
powiedzialam po opublikowaniu tego tekstu. Moje
odczucia, moje emocje jakie chcialam przekazac sa
prawdziwe, ale rowniez dopadly mnnie watpliwosci co do
srodkow wyrazu. Autentyczne w tym tekscie sa moje
uczucia, nie sa wyobraznia autorki, jednoczesnie,
bardzo dobrze rozumiem co chciales powiedziec. Nigdy
ale to nigdy nie obawiaj sie Wiktorze pisac co
naprawde czujesz kiedy czytasz moje wiersze. Jedno z
czym sie nie zgadzam to uzycie okreslenia poetka, za
poetke nigdy sie nie uwazalam, bawie sie slowem, tak,
przekazuje i dziele sie obserwacjami, tak, wyrazam
swoje uczucia i odczucia, tak... ale do miana poetki
nigdy nie pretendowalam i pretendowac nie chce.
Jeszcze raz dziekuje Wiktorze, moc cieplych
serdecznosci, plus usmiech.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Cofam się w opinii co do wiersza.Uwagi odnoszę jedynie
do pierwszej zwrotki, ktora rzucila się cieniem na
caly mój odbior. Przeprasam, przeprasam, przeprasam -
zachowalem się pochopnie jak gnojek.
Od drugiej zwrotki - czytam na nowo - POEZJĘ!

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Przepraszam! - Naraże się potwornie i Tobie i innym,
ale napisany wiersz - puszczony z zaopatrzeniem
spiewno muzycznym - wydaje się tak napisany i w ten
sposób puszczony, aby wyzwolić oprotestowanie
wiersza.Wiersz napisany jest przez "rasową"poetkę,
umiejętnie i w sposob perfekcyjny posługującą się
materialem. Material- wydaje mi sie być cegiłką
doskonalą, z której byly budowane tak katedralne - jak
materialistyczne pomniki poezji. to material
sprawdzony, ale korzystanie wyłączne ze sprawdzonego
materiału nie spowoduje wybudowania katedry na
dzisiaj.Ostatnie dwa wersety - to także sprawdzone
odniesienia, ale zawsze piękna jest natura we mgielce,
choć może nie tak piękna jak wymalowana zagadka w
Twoim uśmiechu i pólprzymkniętych oczach.
Może to absurdalnie zabrzmi: wiersz wydaje mi się zbyt
poprawny technicznie.Wolę twój półuśmiech, przymglone
oczy. Slowem:wolę prawdziwą kobietę od
najpoprawniejszej - choćby wytrawnej - poetki.
No i nie wiem, jak zakończyć... - Pozdrawiam? -
napewno... - ale - czy "serdecznie" nie będzie
wyglądalo jak zagranie na nosie. - jednak:pozdrawiam
serdecznie

fatamorgana7 fatamorgana7

Dla mnie to piękny, wysublimowany erotyk.
Pozdrawiam Danusiu :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »