Przedszkolne wspomnienia
Tupot nóg po podłodze, dalej przez
dywan (jak stadko) miauczy i ziewa
gumowy krokodyl umazany jogurtem
miał być śnieg - śniegu nie ma
krzesełka z oparciem stoją, tylko
kredki i (flamastry wyschnięte)
bez zakrętek a Ola zmartwiona
schodzi z huśtawki - jednak niechętnie
jazda rowerkiem w kółeczku, tyle
radości, Maciuś zasnął na stole
zabawki połknięte przez koszyki
fajne jest to nasze przedszkole
autor
m13m1
Dodano: 2009-01-20 01:14:01
Ten wiersz przeczytano 2279 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Jeszcze pamiętasz te czasy? ja juz dawno o nich
zapomniałem ,choć jeszcze jestem młody, a wiersz jest
uroczy:)
W bardzo ciekawy sposób oddajesz różne nastroje
przedszkolnego czasu... Wiersz bardzo wymowny...
Mile jest powspominac dawne chwile
Ciepłe wspomnienie przedszkolnych lat - śliczny
wiersz.
Pewnie uprawiam czarnowidztwo,ale ja nie widze tu nic
fajnego :znudzone dzieci zaniedbane przybory ,mało
atrakcji ,a gdzie opiekunka skoro dziecko spi na
stole,nie chodziłam do przedszkola,moje dzieci i wnuki
też nie ,ale chyba nie żałuję,ale wiersz ładny
wiersz dla dorosłych dzieci wspomnienia uśmiech
rozgrzewa ciepło w sercu:)
i znów jestem w przedszkolu zapach flamastrów kto
usiądzie na huśtawce beztroski świat zabawek do
nakręcenia radość pięknie w wierszu pozdrawiam
Fajne to przedszkole i tak bardzo w naturalny sposób
zapisujesz ten obrazek , że ...pewno jest bardzo
ciepłym wspomnieniem.
Pięknie zobrazowane życie przedszkolaka :)) Brawo!
Wiersz sliczny ! Twoje przedszkole jest fajne ale ja
mam kiepskie wspomienia jako dziecko ... jako mama
jeszcze gorsze . Moja coreczka plakal przez dwa lata.
Dobrze jest wiedziec ze sa dzieciaki , ktore milo
wspominaja przedszkole .