Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przedwieczorne zorze

spada co dzień z nieba
zapala pola i lasy
razi w oczy ogniem żywym

nad nim lazur błękitny
jak największy ocean
wgniata w ziemię czerwoną łunę
bezlitośnie gasi pożar horyzontu

Ciągle myślę nad tytułem. Jak można by jeszcze inaczej nazwać zachód słońca.

autor

AnnaX

Dodano: 2016-03-26 18:44:51
Ten wiersz przeczytano 901 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Biały Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Mms Mms

AnnaaX ach gapa ze mnie przecież pod wierszem jest
wskazówka ,że chodzi o zachód słońca :)

Mms Mms

:) ok

waldi1 waldi1

Nadmiar żar z nieba jest niebezpieczny ..woda wyparuje
.. spękana ziemia .. wszystko umiera .. dobrze mieć
umiar do wszystkiego .. a miłość niech rozkwita .. jak
przyroda w piękne dni ..

_wena_ _wena_

Wesołego Alleluja! :)

AnnaX AnnaX

Mms- Ja myślę o zachodzie słońca, ty o poranku.
Poczekam jeszcze na inne sugestie :)

Mms Mms

:) Annax czy może być moja interpretacja czy
odpowiesz potem jak wszyscy przeczytają ?

AnnaX AnnaX

Dziękuję nowym gościom za czytanie i miłe komentarze
oraz za życzenia świąteczne. :)

Mms Mms

Witaj ) Gdyby był tytul poranne pożary -pasowałby mi
obraz wstającego słońca,wieczory -księżyc?. Pozostaje
mi obraz zmian w życiu raz smutek raz radość:)

loka loka

Ładnie.Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Wielkanocnych.

Gladius Gladius

Ciekawy wiersz...Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »