PRZEDWIOŚNIE NA JEZIORZE
dzieciom błękitnych żagli
płatki śniegu na nos kapią
wiosny ciągle jeszcze nie ma
chyba szukać jej na mapie
gdzie zielenią szumią drzewa
na jeziorze zaś bojery
lodem aż się zachłystują
a żaglówkę smutną w kącie
wciąż pocieszam tak jak umiem
nie martw się wyjdzie słoneczko
i roztopi kry niewoli
wiatr zadmucha chyżo w skrzydła
aby znowu poswawolić
po kres wody pędzić będziesz
z wichrem ścigać się w jeziorach
i zapomnisz jaka długa
była hangarowa dola
wystartujesz też w regatach
więc manewry przemyśl teraz
kod flagowy zapamiętaj
zwrot przez sztag przećwicz od zera
ach przedwiośnie dobry moment
by na wiosnę się szykować
po co smucić się bez sensu
w górę maszt i naprzód wołaj
Komentarze (32)
Już wiosna ;) Optymistyczny wiersz.
lubię statki, żaglówki ale tylko z daleka...podziwiam
ludzi unoszących się na falach...kąpiel tylko w
basenie lub miejscu oznakowanym...przykre
wspomnienia... co do wiersza...zgrabnie napisany
taka natura. Jak wilka ciągnie do lasu, tak marynarza
w nieznane, na głębokie wody.
już nie długo wiosna, a z nią przyjdzie pora na
żagle...niech, no tylko lody puszczą...ładny wiersz,
miły w odbiorze...pozdrawiam i oby do wiosny
Żaglówkę pocieszasz, a samej Ci pewno tęskno do żagli.
Dajesz dowolnosc interpretacji wiersza, co mi sie
bardzo podoba. po drugie, przypomnialas mnie, o
pieknych Mazurach.
Wiec , "w gore maszt i do przodu", zycze z calego
serca. Pozdrawiam.
Bardzo ładnie i lekko napisane, tyle w tym piękna o
jeziorze- wspominam, bo kiedyś mieszkałam nad ... na
Mazurach.. z serca pozdrawiam i dziękuję za to, co
napisałaś :))
Piękne przedstawienie przedwiośnia. Bogu dzięki,
wreszcie nam wiosnę zsyła. Ślicznie. Pozdrawiam
cieplutko : )))
Nie ma to jak maszt w górę i żeglowac po
jeziorach.Ładny wiersz:)
A nieprawda. Już przyszła. Miłych regat. Serdecznie
pozdrawiam.
Ciepło i przytulnie pod twoimi żaglami myśli siadam i
posłucham pieśni z jeziora.....twój wiersz nie tylko
dla dzieci..pozdrawiam...
Metafora "kry niewoli", wiem o co chodzi, ale nie
pasajuje mi. To jedyny minusik, za resztę mogę tylko
pochwalić :)
bardzo ładny wiersz...
Bardzo ciekawie opisujesz i myślę, że dzieciom się
spodoba - wiadomo, że nie tym, dla których wydaje się
drukiem"Poczytaj mi mamo"
Pocieszający wiersz pełen tęsknoty i
nadziei...pozdrawiam :)