Przedział
Inspiracją były "Wiersze zebrane" J.Podsiadło
Wbita między olbrzyma z przedłużonym
telefonicznie
ramieniem a kobietę w czarnych okularach
pokonuję odleglość.
Pociąg przyjechał o czasie
bezlitosnym dla mojej twarzy i tipsów.
Wraz z płaszczem rzucam nienawistne
spojrzenie
blondwłosej. Je trzeciego pączka. Jest taka
szczupła.
Nie pamiętające zapachu płynu do mycia
lustro
szyderczo odbija kształty bagażu życiowego.
Bezwstydnie czerwona walizka,
bezczelnie inteligentny skórzany
neseser,
i mój, nienaturalnie skulony, krzywy.
Jeszcze trzy tysiące słupów...
"otwieranie drzwi podczas biegu pociagu
surowo wzbronione".
A jeśli to nie ten pociąg?
Czerwony wielki neon "Społem" krzyczy
euro spada
jak bielmo z oczu.
Bez trzech i pól dioptrii łatwiej
przełknąć piątek.
Komentarze (15)
O tak....również w tej formie jesteś cudowna....
Brylant..
Jestem dumny, ze znam autorkę tak cudownie składajacą
słowa
Wspaniale Groszku...............
dojrzale posplatane Twe słowa :)
czytałem z zainteresowaniem (tak jak lubię)
Twój najlepszy wiersz Małgosiu. Dobrze, że szukasz
nowych form, mam nadzieję, ze po Podsiadle poczytasz
innych- czekam na dalsze inspiracje.
Bardzo dobry wiersz, prawie surrealistyczny,podoba mi
się
Gratuluję oryginalności. To nieco inna Twoja odsłona.
Wiersz samo życie.
Dla mnie po prostu bomba.
musialam sprawdzic czy serio nie pomylilam autora... i
o dziwo nie... calkowicie inny wiersz od pozostalych
ale podobac sie moze nie tylko mnie
Heniu! szczerze? wisi mi kurs euro, a pociąg to tylko
tło. To o co mi chodzi jest ukryte między
zdaniami...:)
Mocny, kawałek życia z boku , przemyślany i
dopracowany wiersz z ciekawymi metaforami.
W ciemnych okularach o.k.,ale trzy i pół dioptrii to
stanowczo niebezpieczne,ale jakoś nie mogę Ciebie
wyobrazić sobie i to jeszcze tak poddenerwowaną tylko
dlatego że to piątek i kurs euro spada-samo
życie..powodzenia
Świetny wiersz o życiu. Gratuluję formy i środków
wyrazu.
Ja więcej nic tylko... oniemiałam, zaskoczyłaś mnie
totalnie, choć już od pewnego czasu zanosiło się na
zmiany, ale takie... brawo mistrzyni... dla mnie bez
dwóch zdań:)
wow... sprawdzam już po raz drugi ...błońska M czy nie
błońskaM...a jednak i to taaaaki wiersz. ...brawo!!!(a
po co Ci ta czerwona walizka? nie masz swojej?)
Nokaut total - zaskoczenie w szoku,zazdrość
bierze,ale na boku, oszołomiony jak po haszyszu; w
pociągu pisze,pisze w pociągu - słyszę na oba uszy jak
suseł - przez sen; ja też tak chcę. ja też tak muszę !
...pomyśl, co jej z czasem pozostanie jak minie
młodość i uroda? A Ty wzlatujesz nad poziomy i do tego
utrzymujesz piony:)))