Przejażdżka rowerowa
Wieczór.
Rozglądam się i znikam.
Czuję zapach żyta.
Chabry, maki usypiają.
Wszak okrasę polom dają.
Wiatr nie szemrze,
cicho wszędzie,
spokój płynie,
słońce ginie.
Oddycham jakąś głębią,
koję zmysły,
już nie kłębią.
Lubię wieczór,
gdy przyroda cichnie.
Jest nadzieja,
że dzień słońcem błyśnie.
autor
Grażyna Sieklucka
Dodano: 2017-07-28 10:11:49
Ten wiersz przeczytano 1286 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Witaj Grażynko,
Pięknie, klimatycznie i bardzo subtelnie. Pozdrawiam
kochana i życzę, miłego niedzielnego popołudnia.
Dziękuję, że wpadasz:)
Miło poczytać :)
Pozdrawiam,
Przepiękny i cieplutki wiersz :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Pogodnego dnia życzę :)
Pojedziemy sobie razem.
Słowo będzie twe rozkazem.
Powiesz "wsiadaj Sławku miły".
Drogi będą nam się wiły.
:)
Dziękuję Leonie. Ważne, że są takie chwile, które
można miło wspominać.
piękny i te chwile jak zaczarowane
a chabry tak pachną a wino z nich piłem tyko
raz,gnojkiem wtedy byłem
więcej zabawy niż wina a teraz z rozrzewnieniem
wspominam ten czas
Dziękuję Wandziu, Promyku,Grażynko, Teresko, Sławku za
miłe przybycie i Wam wszystkim Kochani, dobrej nocy.
Chociaż leśna i polna cisza uspakaja w czasie
przejażdżki rowerem, wolę spacerować i szukać
wytchnienia nad morzem kiedy słońce zachodzi :))
Grażynko, ślę serdeczności.
Pozdrawiam Grazymko, milego wieczoru, zycze.:)
:) pozdrawiam i głos zostawiam +
Fajny klimacik, lubię widok chabrów i maków pośród
żyta, a co do słońca, to obecnie jest go całkiem
sporo, nawet przydałoby się więcej chłodku.
Miłego wieczoru Grażynko życzę,
pozdrawiam serdecznie :)
Wieczór jest też po to, aby uspokoić kłębiące się
myśli.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam najserdeczniej :)
Chętnie z Tobą Grażynko bym się przejechała...moje
klimaty, cudownie piszesz-proszę o jeszcze, całuję :)
Mila to przejazdzka rowerowa, posrod przyrody, ktora
jakby cichla w wieczorowej porze.
Az sie czuje lekki powiew wiatru we wlosach i zapach
natury.
Piekny wierszs, pozdrawiam Grazynko.:)