Przekonania
Trudno uwierzyć jest w przemiany,
Jak zapewniają nas działacze.
Każdy z nich jakimś pędem gnany,
Mówi to samo, lecz inaczej.
Wiemy co znaczą puste słowa,
Pozakręcane w sens znaczenia.
Niby tworzone są od nowa,
Ale niczego to nie zmienia.
Płyną miłości zgrane chwyty,
Odarte z uczuć,mdłe banały.
Byle przyczółek był zdobyty,
Błyszczący w krasie złotej cały.
Oni tak gwarzą dla pieniędzy,
Zaszczytów, oraz próżnej chwały.
Reszta, to tylko, obraz nędzy,
Jawi się jako karzeł mały.
Dawno przestałem w słowa wierzyć,
Poznałem wcześniej ich działania.
Kolejne zmiany łatwiej przeżyć,
Bez wiary, oraz przekonania.
Komentarze (5)
i ja także przestałem wierzyć w słowa i obietnice
jak wiatr nic nie znaczące....pozdrawiam
Wiersz ładny, sensowny i na ważny temat.
ja też dawno przestałam im wierzyc i nie głosuje na
nikogo :)
Smutna prawda, pozdrawiam,świetnie napisane.
Witam. Brawo, super ujęty temat. Pozdrawiam.