Przekonanie
Mówił mi, że jestem najpiękniejsza.
Patrzył najpiękniej, gdy mówiłam.
Milczał najszczerzej, kiedy patrzył.
Szukał mych oczu, jak zbłądziłam.
A teraz odszedł za podszeptem
ust moich, co cichością zgubne
zło wykrzyczały niemym wrzaskiem,
bez wiary, że są takie cudne,
jak mówił.
Komentarze (2)
Bardzo wymowne.
Za podszeptem ust moich... tu Cię głowa boli.