Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przekroczone granice - Skype...



A wiesz z kim ja wczoraj gadałam?! Nie? To ci powiem - z Heniutkiem. Zeszliśmy w rozmowie na tematy komunikacji, motoryzacji i na nieśmiertelny temat kobiet. No i wkurzył mnie, bo powiedział, że kobieta na kierowcę to się genetycznie nie nadaje, bo za kółkiem ciągle nadaje i robi wielkie oczy, gdy widzi czerwone i na tym czerwonym to jemu tylko oczy stają... w słup, a włosy dęba, a auto też staje - do kasacji.

I jak ja miałam się nie zdenerwować!? Stanęłam okoniem i wytoczyłam ciężki argument w postaci pytania:
- Heniu, a ty umiesz podczas prowadzenia zdjąć majty? Bo moja koleżaneczka, to i owszem, potrafi, o czym mnie jej mąż poinformował. Nie dość, że je zdjęła, gdy ją gorąc zdjął, to jeszcze tak nimi żonglowała, że przez otwarte okno wypadły, nad dachem przefrunęły i małżonkowi w ręce przez drugie okienko wpadły. A kierownicę, zębami przytrzymywała podówczas skutecznie. I wtedy ten mąż uchwycił się kurczowo - myśli, że taka żonglerka za kółkiem, to tylko w wykonaniu kobiety wykonalna i że żaden facet tak by nie!

Tu Heniutek się zjeżył i do mnie mówi, że zaraz mi w okienku skype’a pokaże, jak on potrafi zreformować - moje myślenie - znaczy chciał pokazać, jak sobie reformy zębami zdejmuje, klikając ze mną.
Dyskretnie się przeżegnałam i okienko skype’a zawarłam, nie pożegnawszy rozmówcy, bo mi fantazje zaczęły przychodzić do głowy i oczyma wyobraźni zobaczyłam, jak mu się sztuczna szczęka na tych majtach zacina i wypada. A tak przecież nie wypada żadnemu gentelmanowi, bo to wszelkie granice przekracza.

A a'propos przekraczania granic, to przypomniało mi się jak ta moja koleżaneczka przekroczyła granicę z prędkością sto sześćdziesiąt kilometrów na ha i przy tej prędkości precyzyjnie przejechała po paluchu prawej nogi celniczki. Heniutkowa wyobraźnia tego by pewnie nie ogarnęła, ale na szczęście połączenie z nim było już zerwane, tak jak moja czapka z głowy - wówczas na granicy.


No ale teraz muszę przerwać opowieść, bo właśnie zamierzam udać się na kurs do automobilklubu. Prawko mi zabrali za przekraczanie prędkości i teraz muszę od nowa przeszkolić instruktora, że za kobietą nie zdąży, a zwłaszcza za taką, która L-ką nawet policyjne patrole wyprzedza, które ją ścigają bezskutecznie, bo im majty szyby przesłaniają, a oni… Oni zupełnie nie chwytają.


No to piąteczka! Bo od piąteczki zawsze jazdę zaczynam.












autor

grusz-ela

Dodano: 2016-11-28 20:48:14
Ten wiersz przeczytano 1337 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Monolog Klimat Wesoły Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

grusz-ela grusz-ela

Dzięki za uśmiech, Okoń :)

Okoń Okoń

:-)
Pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Beatka, Alinka, ściskam i dziękuję za komentarze :)

Włodku, no z facetami to tak jest - wiedzą a nie
powiedzą ;) A kobieca ciekawość dęba staje ;)

Taki Sobie Taki Sobie

no dobrze jak nie Ty to kto !!!
Ha Ha .. ja wiem ale nie powiem :-))))))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

U mnie okienko zawarte na amen, to i z fantazjami
spokój najświętszy :)

Tylko wieczorami... nie z okienek, a z kątów jakieś
dziwy, prawie cuda.
Trzymanko, Elu.

Beata1* Beata1*

Heniutek dostarcza sporo rozrywki i podnosi
adrenalinę:) Odjazdowe i odlotowe opowiadanie jakby
spodek kosmiczny akrobacje wyczyniał pomiędzy Wenus i
Mars. Elu, przekroczyłaś granice dobrego humoru i
płaczę ze śmiechu, powtórzę za Ewą, niesamowita
jesteś:)))
Dobrego dnia:)

grusz-ela grusz-ela

Ewunia, nie płacz, chusteczki mam, jakby cóś.... :)))

Ewa Kosim Ewa Kosim

Czytam i płaczę:))) jesteś niesamowita Eluś:)

grusz-ela grusz-ela

Moi Drodzy, ja nie potrafię tak jeździć jak bohaterka
opisana w monologu.
Dzieki za komentarze.
Pozdrowienia :)

Celina Ślefarska Celina Ślefarska

Uwielbiam jeździć na siedzeniu obok kierowcy, wpadnij
po mnie to się rozerwę a tego mi właśnie trzeba:)

jesion jesion


(((:Sama radość przejechać się z Tobą((:

grusz-ela grusz-ela

Moi Drodzy Kolejni Odwioedzający - dziękuję za
poczytania i uśmiechy.
Dobrego wieczoru Wam :)

marcepani marcepani

z polotem i lekkim piórem - suuuper :)

andreas andreas

Heniutek jak zwykle niewyjęty!
Pozdro Ela.

krzemanka krzemanka

Spora porcja humoru, bardzo dobry tekst na ponury
dzień:) Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »