Przekroczyłeś granice
Mojego królestwa
twoja decyzja
nie mam wizy
ciężar serca
wołam cię przez znaki
deszcz jak deszcz mówisz
roztwór soli bardziej niż wczoraj
stężony
przypadłość oka
cóż oko daleko od serca
nic wspólnego
nie ma
czasem uśmiech zakochania
gołębiem pocztowym
poczty nie sprawdzasz
skoro wszystko
sprawdzone
tylko ta żałość
co zrobię z tym twoim
mieszkaniem
nie podpada pod
wynajem
autor
Mms
Dodano: 2016-04-14 00:20:40
Ten wiersz przeczytano 1512 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Ciekawy refleksyjny wiersz ...
pozdrawiam
:) Dzięki miła Oksani i pozdrawiam serdecznie:)
Jest decyzja i konsekwencje jej podjęcia!
W wierszu wyczuwa się niemoc i rozgoryczenie, smutny
widać coś niespodziewanie się wydarzyło, wywołuje
refleksję.
Pozdrawiam na miłe popołudnie i dziękuję Mms-ku za
odwiedziny:-)
chciałam nadzieję (wz)obudzić :)
Witaj Janino i dziękuję za odwiedziny i humor:)
cóż, pora na sprzątanie, a wtedy jakiś gość się
dostanie :))
Witaj marcepani- dzięki za ciepłe przyjęcie:)
ładnie poprowadzona myśl...
Witam i dziękuję Gościom za odwiedziny i komentarze.
B.M - dowolność zostawiam.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie napisałaś...
pozdrawiam :))
Czyżby taka nora, że tylko machnąć ręką?
To tylko życie ludzi kochających się inaczej. Dlaczego
i kto zmienia losy z upływem czasu?
Troszkę to dla mnie zagmatwane...interpretacja?
Pozdrawiam
Mieszkanie nie do wynajęcia. Serce?
No tak, wszystko jasne.
Miłego dnia:)
tak, co zrobić z sercem, którego on nie chce, a ono
nie chce nikogo innego?
FANTASTYCZNE metafory, świetnie poprowadzona myśl;
brawo :-)
Każde słowo w Twoim wierszu jest wielkim przeżyciem
dla mnie.
Pięknie.
Dobrego dnia:)