Przelano
Gdzie, o gdzie jest słońce, co jeszcze
wczoraj nad nami
świeciło prosto w moje oczy słońce
całując
piegi jej jasne niczym gepardy u stóp
królowej
nocnych doznań, co niczym uderzenia gromu
burzyły w nas
krew, która spływa potokiem łez i pieści
zmysły, a pot spływa wąską stróżką liżąc
stopy brodzące po świeżo skoszonej
trawie
o świcie się skończyło
autor
boniemrumis
Dodano: 2009-07-10 11:40:55
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
O! Jaka smaczna metafora z tym gepardem :) udana. No
szkoda, że Ci to piegowate słońce umknęło o świcie :)