Przemeblowanie
Nie ma już dzikich koni, ani chrabąszczy w maju, nie ma też moich biedronek, bo odleciały do raju...
Tak to prawda, może nawet przykra,
nie mam w sobie ciekawości świata,
tyle już się w moim życiu wydarzyło,
nie potrafię zbyt wysoko latać.
Jeden dzień podobny do drugiego,
jakby ktoś wypuszczał je ze sztancy,
już nie chodzę nie tykając ziemi,
wiele spraw zaczyna dziwnie męczyć.
Wieczór bywa zsyła przykre myśli,
świat zupełnie idzie inną drogą,
spieszy się, ja nawet nie wiem dokąd,
i pytania moje nic tu nie pomogą.
Muszę sama odkryć swój maleńki kątek
i urządzić go na nowo, tak jak lubię,
kilka ulubionych książek, kwiaty,
małe smutki, mam nadzieję szybko zgubię.
Jeśli uda mi się pomalować go błękitem,
i nie będzie w nim tęsknoty, ani mitów,
to zaproszę wszystkich chętnych na
herbatkę,
i będziemy długo gadać, aż do świtu.
Wieczorem często nachodzi myśl, że coś nie tak,nie ma co śnić. Ranek nadzieją napawa nową, będzie niezwykle,wręcz "odlotowo"...
Komentarze (11)
po długiej nocy dzień w nowe otwiera
oczy...pozdrawiam.
życia nie mozna tak dokońca poukladać, zbyt wiele
spraw nieprzewidywalnych, monotonia meczy, ale nie ten
wiersz...zgrabnie napisany, lekki w odbiorze
"Nie pojadę do Madrytu w tą niedzielę..nie wiem nawet,
czy wybiorę się za próg..Może drogi swej przebiegłam
już zbyt wiele..albo może widzę cienie w sercach
dróg.." Ładu i porządku w życiu uczuciowym..jak i ten
wiersz uporządkowany :).. M.
mnie Twoj wiersz bardzo przypadl do gustu, jest pelen
optymizmu.
Już teraz czuję się zaproszona:)
Nie ma już dzikich koni,
ani chrabąszczy w maju,
nie ma też moich biedronek,
bo odleciały do raju..........a w moim nadal ich
pełno...
"nie potrafię zbyt wysoko latać." Przy pisaniu tego
wiersza wysoko poszybowałaś:)
Nie ma nawet takich bajek ,bez drobiny
cienia.Szczęśliwe są tylko wszystkie zakończenia.
czasem takie mysli człowieka nachodza, dobrze, że
trzeba iść spać, rano wszystko wygląda lepiej :-)
Trzeba zrobić takie przemeblowanie w domu, w duszy- by
wszystko, co złe, mroczne odeszło jak najszybciej na
śmietnik :)
"zaproszę wszystkich chętnych na herbatkę, i będziemy
długo gadać, aż do świtu"... Właśnie tak zrób! A każdy
następny dzień niesie coś nowego, któryś kolejny
będzie ten szczęśliwy. Sam się dźwigam z dołka więc
wiem. Pozdrawiam serdecznie.