Przemiana
doświadczam duchowej metamorfozy
poprzez autodestrukcję
ogarnia totalna psychoza w mojej
zwiotczałej pierwiastkowej konstrukcji
zachodzi mechaniczne zabijanie
antropomorfizuje to czas śmierci
poprzez konanie grzesznego ciała
światłość wstępuje objawiona w duszę
kosmologia to pośmiertna transgresja
to co piękne jeszcze bardziej pięknieje
tu wtrącam paradoksalną dygresję
jak też anielską tożsamość
autor
zielonogórzanin
Dodano: 2016-02-14 08:12:25
Ten wiersz przeczytano 1854 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
skomplikowany jesteś ale ciekawie .. pozdrawiam
ciekawie o metamorfozach z kosmiczną powagą,
pozdrawiam :)
ciekawa treść
przemienimy się na dobre, gdy przyjdzie po nas anioł
śmierci...
Ciekawy, dobry wiersz.
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam i uśmiecham się do Ciebie:))))
" Zielono mi, tak zwyczajnie":))
A ja nie chcę takich przemian ni też samozniszczenia
chcę żyć i nie czekać co się stanie
ciekawa życiowa refleksja
miłego dnia:))