Przemień mnie i zbudż
Ja jestem sama
stoję jak brzoza,
wśród lasu szumiącego
niebo srogie,
wiatr,deszcz smaga
gnę kibić ku ziemi,
nie dane się mi piąć
snuję swój cień,
przemień mnie,
ciało rozgrzej
nocami zwijam swa żądzę,
płonę,pragnę,chcę
uścisku silnych ramion
dotyku twoich ud,
zespolenia,omdlenia
kochaj,kochaj
autor
damurka
Dodano: 2011-01-30 07:34:50
Ten wiersz przeczytano 693 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ciekawy, pełen pasji, trafia
Myślę że po takim wyzwaniu, z kochaniem nie powinno
być problemu! Pozdrawiam!
witaj, ładny, rytmiczny, pełen pragnień wiersz.
pozdrawiam.
Jak można nie kochać po takim wyznaniu, skoro tyle
pokus naraz, pozdrawiam.
Damurko slicznie na dzien dobry."przemien mnie,cialo
rozgrzej.."Mysle,ze twoj piekny wiersz zbudzi dzis
niejednego!
No, ...ładnie gniesz tą kibić ku ziemi....i
kusisz...kusisz......