Przemijanie
Janowi Pawłowi II
Przyszedłeś...
Ktoś cię zawołał ...
a teraz leżysz
Na katafalku - świec ...
Rachunek - zdałeś
Zapłatę odebrałeś ...
Zasiałeś t ę s k n o t ę ...
Radość zabrałeś
Kto Ty ...
Jakie Twoje imię ...
... cząstko -
mojego - ja ...
tym co śmierć nie straszna...
autor
Stanisław Ryglewicz
Dodano: 2005-04-09 20:33:06
Ten wiersz przeczytano 639 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ja nie tylko Bańka mydlana, bo każde "Ja" jestem nie
trwałe.Piękny.Pozdrawiam.