Przemijanie
Przy leśnej drodze więdnie kwiat
Ucieka z niego tchnienie
W obliczu nicości nic nie jest wart
Odchodzi w zapomnienie
A kiedyś płatki miał aksamitne
Cieszył magią barw
Wonią serca rozbudzał...
Dziś w cieniu więdnie sam
Za chwilę stanie się wspomnieniem...
autor
Amarylis
Dodano: 2007-06-19 13:49:41
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
A co jeśli ten kwiat zawsze był chory?
bardzo ciekawa forma...zapraszam do mnie:)
Głęboka treść