w przemijaniu nie szuka się...
Taki już jestem dla całego świata ,
Lecz tylko tobie mogę oddać serce.
Już nie uciekam, bo więź się zaplata,
Poskramia moje instynkty zwierzęce.
Niebo, gdy chmury, jak ciemna zasłona,
Niebo, gdy chmury, a za nimi słońce;
Niebem mi będą otwarte ramiona,
Ręce troskliwie a z miłości drżące.
Więc nie trać chwili, nie żałuj jej dla
mnie,
Bo w przemijaniu nie szuka się szczęścia.
Trzymaj za rękę zanim mnie zagarnie
W bezwiedną podróż kaftan bezpieczeństwa.
Bądź moją wyspą bezkresnej rozpaczy,
Która pocieszy po zachodzie słońca.
Komentarze (10)
Mądrze napisane.
Wesołych świąt.
"Niebem mi będą otwarte ramiona,
Ręce troskliwie a z miłości drżące."
- takie niebo więcej warte niż wszelkie skarby świata.
Wiersz uderza w moją nutę. Zapędziłam się w wyobraźnię
o idyllicznym uczuciu.
Bardzo ładny .Pozdrawiam :-) .Wesołych Świąt .
Miłość również potrafi dac powody do refleksji :)
Pogodnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych, Pozdrawiam
serdecznie +++
Smutna refleksja -
"zanim mnie zag/ar/nie(...)"
Pogodnych Świąt, Returnie.
Ciekawy wiersz .
Pozdrawiam Zdrowych szczęśliwych Świąt życzę .
Ładny.
ciekawy i zamysł dobry, w przedostatniej strofie msz
powinno być-bądź moją wyspą w bezkresnej
rozpaczy,trzymaj się zasady- trzykrotnego przeczytania
wiersza, a unikniesz wielu błędów.Czytaj komentarze i
wnoś poprawki.
Wesołych Świąt.
udany wiersz pozdrawiam
"Trzymaj za rękę zanim mnie zagranie
W bezkresną podróż kaftan bezpieczeństwa." - nie
rozumiem
2x bezkres* za blisko siebie