Przemilczenie
z niewielkim opóźnieniem
jesteś blisko
prawie na wyciągnięcie dłoni
jakieś trzy dni drogi
wolnym krokiem od Słońca
nie zdążymy już razem popłakać
ani dziś ani jutro ni wcale
czy jesteś teraz bez nas szczęśliwa
spacerując po niebieskim gaju
tak lubiłaś w fotelu przysypiać
kiedy Ninka grała Tobie Chopina
czy zakładasz wieczorem na szyję
koraliki ze złotych bursztynów
dziś ze zniczem do ciebie przychodzę
jak wpadałem w niedzielę na rosół
wypełnimy czasoprzestrzeń naszą
muzyką na dwa milczące głosy
Komentarze (112)
milczenie tu Arku nadal panuje, już pewnie wena urlop
czuje...pozdrawiam serdecznie
ja tu już chyba byłam...) podoba mi się wiersz, czuję
Takie wiersze pozostają na dłużej w pamięci.
Serdeczności Arku :)
Wzruszający wiersz,cieplutko pozdrawiam.
piękny wiersz.
Wiersz piekny
Zazdroszczę tak cieplych relacji
Ta mama musiała być ciepłą i dobrą osobą
Niezwykle ciepło, tak mama to skarb, pytanie dlaczego
nie można mieć ją na wieczność? A przynajmniej do
kresu mojego życia.
Poruszyłeś serce.
Wzruszający, piękny wiersz.
Dobrego dnia Arku.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
Poruszająco. Gdy kogoś już nie ma smutno jest, a
jeszcze smutniej, gdy jest to Mama. Moja ma 90 lat. Na
samą myśl, że może jej zabraknąć, coś w sercu ściska.
piekny..pozdrawiam
mama... i ja bardzo tęsknię...
wspaniały wiersz
Wzruszyles.
Milego dnia :)
Smutno ale to też zycie potykamy się o nie i idziemy
dalej
Przepięknie, czule, delikatnie...pozdrawiam serdecznie
:-)
Witaj Arku:)
Już pisałem pod wierszem Wiolki dzisiaj smutne wiersze
jakoś mnie przerażają.Ale musimy się z tym pogodzić:)
Pozdrawiam :)