Przemilczenie
z niewielkim opóźnieniem
jesteś blisko
prawie na wyciągnięcie dłoni
jakieś trzy dni drogi
wolnym krokiem od Słońca
nie zdążymy już razem popłakać
ani dziś ani jutro ni wcale
czy jesteś teraz bez nas szczęśliwa
spacerując po niebieskim gaju
tak lubiłaś w fotelu przysypiać
kiedy Ninka grała Tobie Chopina
czy zakładasz wieczorem na szyję
koraliki ze złotych bursztynów
dziś ze zniczem do ciebie przychodzę
jak wpadałem w niedzielę na rosół
wypełnimy czasoprzestrzeń naszą
muzyką na dwa milczące głosy
Komentarze (112)
W ciszy przysiadł grobowiec, jakby za Nią szeptał,
smutne serce zawodzi, boleść jakże cierpka.
Łzy skapują na kwiaty, które tak kochałaś,
już za moment matulu - naręcz będziesz miała.
Pozdrawiam Arku.
Kiedy ktoś tak pięknie umie opowiedzieć o swojej Mamie
to bez wątpienia jest wspaniałym synem i człowiekiem.
A z mamą nawet milczenie ma niezwykłą treść. Wiersz
wzruszający.
Pozdrawiam, dziękuję i życzę miłego dnia.
Wspomnienie o kimś tak bliskim niestety musi być
osobiste, tutaj tak jest. Dzięki tym kilku szczegółom,
wiersz opowiada o autentycznej relacji, która była
między Wami i wyróżnia się, staje się zapamiętany.
Podoba się bardzo te trzy dni od Słońca, ładnie i
niestereotypowo opowiadasz o uczuciach. Pozdrawiam.
...dziękuję Arku za wczorajsze wsparcie, facet
zapomniał, że przy ocenie pracy, nie wolno oceniać
Autora...miłego dnia :))
oni są bardzo blisko w naszym
sercu...i słuchają razem z nami
Chopina pozdrawiam.
Interesujący wiersz, pozdrawiam :)
I wzruszył. Piękny jest.
Dobrej nocy Arku :*)
☀
Bardzo mnie wzruszyłeś swoim pieknym bardzo osobistym
wierszem
Mam łzy w oczach
Znam ten stan Takie rozmowy Nie jeden raz prowadzę
rozmowę ciszy... zadaję pytania retoryczne wierząc że
słyszy :(że jest szczęśliwy wolny od bólu i doczesnych
trosk
Pozdrawiam serdecznie Areczku :)
Taką boleść po starcie kochanej osoby można tylko
wypłakać lub przelać na papier w wierszach, bo to na
moment uciszy tęsknotę...
Witaj Arku:)wzruszająco o mamie:)
Ładne melancholijne wspomnienie o mamie.
Dzięki Arku za przekorę.Pozdrawiam.
Piękny wiersz o rozstaniu. Mimo, że tęsknisz, życzę by
następne wasze spotkanie było jak najpóźniej.
Gdy odchodzą nasze mamy wtedy bardzo odczuwamy ich
brak...Dziękuję Arku Woźniak za wsparcie.
z zadumą nad grobem milczą dwa głosy ...tylko płomień
znicza wciąż na wietrze tańczy ...
Dziękuję Arku ... w tym miesiącu jest rok jak Acik
czyli Piotr mam mieszkanie dziś z nim i wnukiem
byliśmy nad wodą ...dużo swojego czasu mu poświęcam
... ja kuszę mieć czas na wszystko ale dzięki Bogu
znajduję go dla wszystkich ...
Cudowny wzruszający wiersz.
Pozdrawiam Arku :)