Przeminęło z wiadrem
W wielkanocny poniedziałek
wyszłam dumna na ulicę.
Miałam wszak nowe sandały;
myślę – cały świat zachwycę.
Moja radość krótko trwała,
ktoś mnie oblał wodą z wiadra,
po tym czynie duma cała,
nie wiadomo gdzie przepadła.
Z zamszu były te sandały
i puściły sobie kolor,
kolanówki zapaprały
mi paskudnie na czerwono.
Komentarze (45)
Hi, hi, ale nie wiem czy wiesz, Aniu, że tylko
najfajniejsze dziewczyny oblewane są z wiadra.:)))
No tak, to bardziej kolor na pochód pierwszomajowy:)
Wesoło :)
niestety, ale żeby tradycji stało się zadość, trzeba
czasem sandały poświęcić ;-)
Brawo:))
Wesołych Świąt i mokrego dyngusa, bez szkód:)
Najradośniejszych Świąt Wielkanocnych,
najlepszych wypieków, najkolorowszych pisanek,
najsmaczniejszych smakołyków, najbardziej mokrego
Śmigusa-Dyngusa
Radosnych i zdrowych świat krzemanko:)
w ten smigus też chyba bedzie podobnie
pozdrawiam:)
Ciekawe wspomnienie śmigusa-dyngusa,w tym roku jest
tak zimno,że chyba nie będzie sie nikomu chciało
oblewać zimną wodą.No i zamiast sandałków- kozaki:)
Radosnego Alleluja krzemanko:)
Radosnych Świąt Krzemanko:))
U nas pada śnieg, więc trudno uwierzyć w śmigus
dyngus. Będą w tym roku bitwy na śnieżki, ale wolę
powrót do tradycji z wiersza, aby w sandałach i
kolanówkach. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego na
święta życzę. :)
....ale był udany lany poniedziałek,miły wiersz choć
troszkę mokry,pozdrawiam.
dobrze ze przynajmniej w Twoim wierszu ciepło i wesoło
bo u nas śnieg i zimny wiatr hula dookoła...
(O krwi i wodo któraś wypłynęła z Najświętszego Serca
Jezusowego jako zdrój miłosierdzia dla nas...na
obrazku Jezusa Miłosiernego to widać dzięki za
życzenia i wzajemnie życzę błogosławionych świąt)
Zabawne z humorem, ale jakże prawdziwe.Pozdrawiam
Super. Szczerze i nieskromnie zazdraszczam Tobie tego
wiersza, Anko. Pozdrawiam, radosnych i wesołych Świąt
życzę.
Super Krzemanko!!! Zdrowych, spokojnych Świąt
Wielkanocnych życzę...