"Przeminęło z wiatrem"
https://www.youtube.com/watch?v=53kJJM00KdI "Współczesna poezja, to walka o oddech" - Tadeusz Różewicz.
Parnasie - zobacz! Znów sam zostałem,
pióro się zlękło inkaustu żalem.
Pożółkły papier zmarszczony brwiami,
dzwon na kościele deszczem smagany...
... wybijał rytmy, strof - wersów szyki.
Dziś zawłaszczony - jutro już niczyj.
Klecił morały, łzawe elegie,
sens liter czarnych, one są wszędzie.
Z miłości utkał etiudę życia,
śmierć podsumował z wagonu wysiadł.
Wena uśpiona za progiem stoi,
zaparła odrzwia, zgasiła płomyk.
Przeniosła w otchłań mych łez flakonik,
stempel przystawi... nie będę bronił.
Ostatni wierszyk - patrz... smutny
piszę,
skostniały frazy, już słychać ciszę.
Hej tam pod strzechą - twórzcie bo
trzeba,
wzrokiem sięgajcie jak w chmury Dedal.
Odkryjcie artyzm w każdej kruszynie,
nim się obejrzysz, twój czas przeminie.
"Poezja to łowienie spod lodu". - Robert Rutkowski.
Komentarze (528)
Dobry Wieczór Tomku, kopę lat co u Ciebie, jak Łapa
się chowa, mam nadzieje że jej nie zaniedbujesz.
Zdrowia Ci życzę i dalszych wierszowanych przygód po
świecie.
;) Pozdrawiam i głos zostawiam ;)
Czekam Wiktorio na pierwszy wiersz, jednak miałem
rację w poniższym komentarzu.
Powodzenia.
Miło mi Cię poznać Wiktorio - "póki ją czytamy" - tak,
ale najpierw ktoś ją musi napisać. A z tym mamy
większe kłopoty.
Wszystkiego Dobrego, miłego dnia.
Oglądałam wieki temu. Poezja nie przeminie, póki ją
czytamy =]
Arku wierszy już nie piję,
trawy się trzymam, lecz żyję.
Pozdrawiam, na parę zdań jeszcze starcza.
Wpadłem do Krzysia, bo zobaczyłem Twój komentarz.
Wpadnij do mnie na wieś, do Pionek, to wypijemy kilka
wierszy. Zapraszam. :):)
Bisu nie będzie,
one są wszędzie
i nic nie dają,
pustkę sprzedają.
Pozdrawiam Karl, dziękuje za wizytę.
brawo bis
Pozdrawiam serdecznie
Gal, komentarz to tylko niepozorne dopełnienie, lejek
w dystrybutorze, liczy się tylko wiersz.
Pozdrawiam i dziękuje za wizytę. Miło mi Ciebie
poznać.
Na szczęście nie słychać ciszy, lecz mocny głos poety
piszącego komentarz.
Dziękuje Panie Bodku za miłe życzenia, Wszystkiego
dobrego w te niecodzienne Święta, zranione ofiarami i
niepewnością o byt. Wesołych Świąt dla Ciebie i
rodziny aby upłynęły w zdrowiu i spokoju.
Wesołych Świąt Grzegorzu dla Ciebie i bliskich.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiktorze zawsze u mnie na pierwszym miejscu był
warsztat, bo jeśli tam będzie błąd, to moja pisanina
jest do niczego, choćby w treści wiersz się podobał.
To tak, jakbym oszukiwał sam siebie... przejdzie nie
zauważą. Wiktorze czy po napisaniu czytasz swoje
komentarze, bo część wyrazów jest dla mnie
niezrozumiała, a nie chciałbym się domyślać słów i
zwrotów. Bo wiesz że to prowadzi do nieporozumień.
Daj mi inną propozycję tego wersu, spełniającą wymogi
sylabotoniczności, to rozważę i dam znać co o tym
sądzę. Na pojmowanie i zrozumienie wiersza przez
czytających - wybacz, nie mam wpływu i nie chciałbym
nigdy mieć.
Miłego wieczoru.
Grzegorzu! - masz bardzo mocne argumenty -
niedlapostawniu swojego na wierchu; po prost wcalej
argumentacji - masz rację; nie uwzgłędniałem szyku
wiersza i treść - mimowolne spłaszczyalem. jednak -
tendencja do splaszczeniatrescioweo - tkwi w nas -
izagrozenie wsparte jest w jakis sposob samąfraza,
ktorauwazalem za niedorowniuąca jakosci wiersza. -
Tłumaczenie twoje - absolutnie przyjmuję w
plaszczyśnie intelektualnego rozumenia - jednak na
plaszczyżnie odczuwania tresci i frazy - mam
tsklonnosc - chyba nie przypadkowa jezeli chodzi o sam
wiersz - do splaszczonego odbioru. zagrozenie podobnej
sklonnoscijak umnie - moze byc powszechniejsze. "one
sa wszędzie" - fraza w tym brzmieniu - prowokuje mnie
do uproszczen - i obciązania autorao letkiewiczostwo i
przeslzgniecia sie do porządku nad - odczuwana
przezemnie niedoskonaloscią. Grzegorzu: ja nie
rozstrzygam o odczuwaniu innych. Mowie jedynie o moim
odczuwaniu -i obawie, ze takie odczuanie moze pojawiać
się ne tylko u mnie. - Jezeli odczuwaszrzeczywiscie
inaczej lub nie odczuwasz tego, o czym pisze - byc
moze - wraz z lezakowaniem wiersza - nie tyle twoje -
nabierze mocy, co samoistnie w Tobie się zmieni w
nieco inne.
Pozdrawiam serdecznie:)
wiedząc juz dosc dokladnie o wymogach wiersza i jego
reści - jestem przekonany, ze mozna zachowując w pełni
zawarte wartosci - uchronic przed skłonnoscia lub
mozliwoscią niezrozumienia -czytelnka takiego jak ja
- przypadkowo innegolub podobnego w niezrozumieniu.
rzeczw tym ,zeby nie tylko miec racje , ale zeby nie
musialo być to nikomu tlumaczone - tylko samoistnie
pojęte.
Wielkanocne serdecznosci - zanosze takze do Ciebie i
na Sobotkowe Wzgórze:)