Przemoknięty w deszczu strugach :(
*****************************************
W każdym śnie jestem tylko ja i ty
Tak blisko jak chciałbym być
Nie mogę żyć bez ciebie
cały świat traci sens
Nienawidzę siebie
Nie pomoże nawet sen
Jestem daleko i blisko tak
Jestem samotny jak sam jest czas
Unoszę się na wietrze niczym ptak
Myśli których jest cały las
Jedność nie istnieje tu
Samotności mój najgorszy wróg
Tu nie sięga władzą nawet Bóg
Miłość to nieosiągalny próg
Ale to ona w formie nadziei
Trzyma mnie przy życiu
Jak mam to wszystko skleić
Kiedy jestem pełen beznadziei
Pogrążony we mgle całkiem sam
Zepsuty do szpiku dna
Bez klucza do nieba bram
Tam gdzie za drzwiami miłość gna
Ulicami uczuć w szarych smugach
Nie dojdę nigdy choćbym życie biegł
Przemoknięty w deszczu strugach
Zawsze będę szedł
By dogonić Marzen szlak
By serce poznało te drogę
Gdzie niczego nie jest brak
Szczęście jest takie drogie
Nie stać na nie mnie
Ale poddać się nie mogę
Musze zdobyć w końcu je ...
*****************************************
Komentarze (1)
Jeżeli bohater widzi swoje ułomności to jest w połowie
drogi do doskonałości.