PRZEMYSLENIA

* Ja moze plakalam w tym czasie kiedy Ty NN opalales sie na plazy w swych rodzinnych stronach Vendée*

Kiedy opalasz sie na zlotym piasku
Czy pamietasz ze to moje lzy?
Ze ziarnka te drobne to moj placz...
Czy szum fal wypomnial Ci bledy?
Czy wieczorami spacerujac boso na plazy zauwazyles...
... brak jednego cienia ktorym jestem i bylam ja?

Dzis przemyslalam wszystko
Nic nie laczylo nas oprocz trochę wspomnień i slow
Przemyslalam,wiec oziembnac do Ciebie
Wiem, ze bedac tak blisko Ciebie musze byc tak daleko
Od dzis lzy swoje kryc bede za usmiechami
Licz je!
Niedoliczysz sie ich...
...Bo bylo ich zbyt wiele
Niech teraz kazdy moj usmiech bedzie jedna z Twoich lez
Zlicze je wszyskie!
Bo coz mi po Twej milosci kiedy
Zamienia sie ona nie w slodycze lecz w cierpienie

Przemysl wszystko Ty tez
Otworz mi szeroka brame zapomnienia
Wiem ze w twych oczach bylam tylko...sam wiesz
Przemysl prosze wszystko
Otworz mi szeroka brame zapomnienia

Czy wieczorami spacerujac boso na plazy zauwazyles...
... brak jednego cienia ktorym jestem i bylam ja?
Ludzilam sie...
Ze....
Sa dwa odbicia stop na piasku a bylo ich wiecej
Bo nigdy nie bylismy razem

Wiersze nie mogą być wykorzystywane bez zgody autora.(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)

autor

Esther

Napisany: 2007-09-04 Dodano: 2007-09-04 10:47:56

Ten wiersz przeczytano 904 razy

Oddanych głosów: 12

Rodzaj Wolny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie