przemyślenia staroroczne
po co ja się spieszę
czemu ciągle biegam
zbyt krótko się cieszę
dołków nie dostrzegam
ciągle w zamysleniu
albo z pustką w głowie
przy tym roztargnieniu
może upaść...człowiek!
potknąć wszak się mogę
o głaz narzutowy
ze złamaną nogą
trzy miesiące z głowy
dokąd ja tak pędzę
czasu nie dogonię
zamieniam się w jędzę
siwieją mi skronie
uciekają chwile
szczęścia upragnione
bo ciągle się mylę
i biegnę w złą stronę
czemu ja się toczę
kulą bilardową
gdzie ja miałam oczy
nie wiem daję słowo !
rok cały przebiegłam
czując w sercu zamęt
okazję dostrzegłam
- wiem zrobię remanent
wywieszę tabliczkę
że dzisiaj nieczynne
by w ciasną uliczkę
albo znów pod rynnę
nie wbiec w tym rozpędzie
w tym ciągłym amoku
i ...jakoś to będzie
to do siego Roku! !
;)))))))))))))))))))))))) wszystkim
Komentarze (8)
:))
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i zwolnienia tępa
:))))
Pozdrawiam serdecznie :)
oby nie jakoś a dobrze było w tym Nowym Roku życzę i
pozdrawiam:)
Po takim remanencie żadna rynna juz
niestraszna:)Najlepszego w Nowym Roku+++
Witam Cię Bombonierko w tym Nowym Roku!!
Pozdrawiam i buziaki zostawiam :))
Rozważania bardzo, bardzo na czasie...
Nowy Rok to nie tylko postanowienia ale także
podsumowanie roku starego, bilans o czym wiersz nam
przypomina :)
+ Pozdrawiam :)
..... + ..... :-)