@PrzeNikanie*
słońce wytrącone ze snu
wraca z tamtego świata kalecząc
oczy blaskiem
dziergana z powietrza
bolesność
kłuje i przenika
a ja
chciałabym
ukołysać cię jak fale
zmieniając szorstkość
w miękką bezbrzeż
słońce wytrącone ze snu
wraca z tamtego świata kalecząc
oczy blaskiem
dziergana z powietrza
bolesność
kłuje i przenika
a ja
chciałabym
ukołysać cię jak fale
zmieniając szorstkość
w miękką bezbrzeż
Komentarze (22)
Coś pięknego :)
Ach, śliczny :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny Jazkółko. Przenikanie dwóch światów... tak mi
się...
Pozdrawiam :)
a, w tej sytuacji, skoro to staropolskie ale
prawidłowo użyte, wycofuję swoje wynurzenia poniżej:)
wiersz jest piekny.
OOO:) to ja musze sprawdzic zaraz co to jest
"bezbrzeż" skoro bort tak pisze:)
byc moze ja odbieram ten wiersz inaczej, niż autorka
miala w zamyśle... Dal mnie to wiersz o tęsknocie, za
kimś kto odszedł. Jest piekny, jedynie ostatnie słowo
calkowicie zaburza mi końcowkę. Rozumiem, ze to taki
skrót od bezbrzeżności, może od nieskonczoności?
Szukalabym czegoś innego lub tę bezbrzeż zamieniłabym
na bezbrzeżność robiąc jakiś myk, aby uniknąć obok
siebie dwoch koncówek w wyrazach ...ść(szorstkość,
bebrzeżność). Pozdrawiam serdecznie.
Niektórzy tutaj nie mają pojęcia, co to bezbrzeż :-)
Ja też nie miałem... Bezbrzeża to tak :-) Ale...
Moje odbicie w Twoich oczach przypomina o wszystkim,
co mogłoby odejść w zapomnienie... A chcesz być
Słońcem skradzionym z marszu po niebie? To stań ze
mną, gdzie leżą pomniki :-) Zbudujemy zabytki :-) :-)