Przepaść
Nad skarpą stała
dłonie wzniesione ku górze
patrzyła w dal
czekała
O skrzydła anioła
wiatr ze łzami błagała
wzrok smutny
krople na policzku
dłonią skryła
Skoczyła
bólu nie czuła
chłód po ciele przemknął
Skrzydła ...
dostała
Ukochanego nie spotkała
z bólem w sercu
Odeszła
autor
Romantyczna-Dusza
Dodano: 2008-11-23 15:11:51
Ten wiersz przeczytano 836 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dramatyczny obraz nakreślasz, przeraża. Dobry przekaz.
Smutny wiersz...szkoda ze tak sie konczy
dramatyczny jak diabli....pozdrawiam
Tak-tam się skrzydeł nie dostaje-dramatyczny piękny
wiersz-pozdrawiam!