Przepaść
Igła krzyżuje się ze skorą,
druga z trzecia miesza się turą.
To już jest we krwi.
Serca przyspieszone bicie.
Już nie ma Cię…
Dowodem na to powiększone źrednice,
w innym świecie
już jesteś, pełen radości
zapomniałeś jakich doświadczyłeś
przykrości.
Chcesz wiecznie tak trwać
z dala od rad.
Nie uciekniesz jednak od tego.
To Cię wreszcie dopadnie.
Musisz wiec uzupełnić braki.
Jak Odys wracasz do swej Itaki.
Zrobisz wszystko by TO zdobyć.
Poświecisz rodzinę przyjaciół i
znajomych
//oni i tak już nie istnieja w twoim
życiu//
Nie kontrolujesz się,
wiesz ze źle postąpiłeś,
cos w zyciu nie tak zrobiłeś.
Rzeka płynie w jedna stronę
ty tez się nie cofniesz
nigdy tego nie zakończysz z wlasnej woli
to za bardzo boli…
Czas zrobi swoje.
Niewiele Ci zostalo,
to za długo trwało.
Wpłyniesz do morza życia
popłyniesz razem z prądem.
Jesteś znów sam
Jesteś zagubiony jesteś na pograniczu
śmierci
Jesteś…?
Jesteś cieniem który oderwał się od swego
właściciela
Zwykłym ciałem bez duszy
Już Cię to nie ruszy ale może innych przed
wyborem przestrzeże
Jeśli ktoś w tej treści sens dostrzeże.
Komentarze (1)
Narkomania to paskudna rzecz.