Przepasc
Ilekroc stoisz nad zycia przepascia
widzisz cale swe marne zycie.
Chodz, skoczymy razem w przepasc.
Niech rece ciemnosci otula nas razem na
wieki.
Chodz, pocaluj zimne jak glaz me usta.
W zludnej milosci zatop sie.
Uciekasz stad, czego sie lekasz?
Odnajdz sie w zakletym pyle ciemnosci!
Ona wola, ty wiesz...
Jej smiech, jej szept splywa po nas.
Stoimy tu...
autor
Tiferet
Dodano: 2007-02-24 20:46:40
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.