Przepis na tort
Dziś upiekę pyszne ciasto.
Będzie z niego słynne miasto!
Do miseczki jaja wbiję
dodam cukier i ubiję.
Wsypię mąkę delikatnie
i wymieszam to dokładnie.
Prodżiż już nasmarowany?
bułką tartą obsypany?
więc już ciasto wlewam w niego
i podłączam go kolego.
Upieczony w pół godzinki
więc już parzą się rodzynki
i orzechy drobno mielę.
Tej posypki będzie wiele.
A gdy biszkopt wystudzimy
na dwie części go kroimy.
Teraz masę wyrabiamy:
jajka z cukrem ubijamy,
trochę masła dodajemy
ciut orzechów wsypujemy,
po czym wszystko ucieramy
i już pyszną masę mamy.
Biszkopt pora już nasączyć
placki masą wnet połączyć.
Grubą warstwą wierzch smaruje
i bakalii nie zmarnuję.
Orzechami posypuję,
rodzynkami dekoruję
już gotowy tort kolego
a więc życzę Ci smacznego!
tych co się nie znają na pieczeniu informuję że to jest tylko wiersz choć można z niego upiec ciasto.
Komentarze (4)
Chyba wezmę ten przepis -i upiekę taki tort.
Super wierszyk, uważnie czytałam treść i przyznam że
chyba niczego nie pominęłaś - kolejno od ubijania
ciasta do wypieku i kremów oraz dekoracji.
Ładny, rytmiczny, czytałam z wielka przyjemnością.
Brawo.
Dziękuję Ci bardzo Seleno, zmobilizowałaś moją
małżonkę i wieczorem będzie szarlotka, ach jakie ona
robi szarlotki, szczerze dziękuję, huncwot
Diękuję za przepis na tort orzechowo-rozynkowy, już
za chwilę sprawdzę jak przepis zdaje egzamin w życiu.
Gratuluje pomyslu na wiersz tortowy.
Mmm... smacznie wygląda. Aż nabrałam apetytu :)
Świetny pomysł na przepis.