Przepraszam
...Zaluje...
Bol ci zadalam, nieswiadomie jednak.
Przyczyna byl strach i milosci brak.
Jak wiec powiedziec mam,
ze za wszystko przepraszam?
Za te slowam co bol zadaly,
za mysli co sie z ust wyrwaly.
Za to, ze sie urodzilam,
i ze tyle ludzi przez to zranilam.
Za oknem, jak ja, placze niebo.
Wiem, ze nie wybaczysz mi tego.
Nie znasz zalu jaki w sercu nosze,
Dlatego - wybacz mi - tylko o to prosze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.