przepraszam...
miałaś wspaniały dom
miałaś cudowne dzieciństwo
lecz porzuciłaś to wszystko
wolałaś ulicę
zamiast domu
wolałaś dym z trawy
zamiast powietrza
ukochałaś sobie strzykawkę
jako rodzoną siostrę
wkońcu zostałaś sama ze śmiercią
zabrakło ci sił
powiedziałaś życiu
przepraszam...
autor
eljot
Dodano: 2008-02-13 08:54:38
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
hmm.. młodość to czas prób.. kiedy nie ma kogoś ,kto
powstrzyma.. doradzi w odpowiednim czasie.. taki
koniec.. ..wstrząsający wiersz ,ostrzegający ,bardzo
ważny dla każdego..
Może można jeszcze pomóc?