Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przepraszam tato...

Kiedy Ewa z Adamem opuszczali raj,
Bóg smutny był, Jego serce płakało,
Bo jak inaczej może czuć się ojciec oszukany,
Czyż nie da się odwrócić tego, co się stało?

Ja też oszukałam, mego ojca zdradziłam,
Na policji fałszywe złożyłam zeznania,
Do więzienia za niewinność niesłusznie go wsadziłam,
Zrobiłam z niego dwulicowego i podłego drania

Przepraszam tato, że tak postąpiłam,
Ale sam wiesz, jak bardzo się bałam,
Teraz dotarło do mnie, jak źle zrobiłam,
Że przed przeznaczeniem non - stop uciekałam

Lecz w końcu przyjdzie na to czas i pora,
Że prawdą odkupię, to co wcześniej mówiłam,
Ludzie przestaną widzieć w Tobie potwora
I potwierdzą, że to ja go zabiłam

Odtąd będę nosiła na sobie piętno morderczyni,
Jednak lepsze to będzie, niż pogrążenie Ciebie,
Pozostaje pytanie: Cóż teraz ze mną Bóg uczyni?
Czy spotkamy się jeszcze kiedykolwiek w niebie?

Dodano: 2005-06-04 18:15:50
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »