Przepraszam wszystkich
Osoby, które skrzywdziłem
Wziąłem i przeprosiłem.
Jednak krzywd już nie pokryję.
Ta ma nieprzemyślana zabawa
Za daleko zaszła
I jak mawiała
Moja św. pamięci pra babcia
„Z graczków przyjdą
płaczki”;
Co w tłumaczeniu znaczy,
Że z zabawy przyjdzie płacz.
Ja jednak nie płaczę,
Ale z braku przemyślenia
I zupełnie nie chcąca
Co po niektórych skrzywdziłem.
Za co jeszcze raz przepraszam.
Głównie się rozchodziło
O życzenia urodzinowe.
Także obiecuję kolejnych życzeń
Już dla owych osób nie będzie
I innych wierszy też nie będzie.
No cóż mam nadzieję,
Że wokół wrogów sobie
Nie porobiłem i nie nagrabiłem
Aż tak, by nie można było
Wybaczyć mnie duszy grzesznej.
Ten niby wiersz nie spełnia
Pewnych wymogów,
Ale teraz w tym niby wierszu
Kichać je.
I mam nadzieję, że nie będzie
Tak źle, chociaż nadzieja matką głupich.
Więc wierzę tak jak teraz leżę
I w środku nocy godzinę po północy
Te wypocimy piszę!!!
Komentarze (1)
mi jeszcze za skore nie wlazlas o -es wiec sie nie
gniewam a przeprosiny sie ceni gdyz latwiej isc przez
zycie z podniesiona glowa:)