Przepraszam że chciałem pomóc:(
Osoba która przez wiele lat łez nie znała w
końcu się rozpłakał.
Kobieta go zraniła i od siebie odrzuciła,
on nie chciał wiele chciał być jej
przyjacielem .
Pomóc jej w potrzebie i przytulić mocno do
siebie.
Leczo ona tego nie chciała i z góry go
olała .
On z rozpaczy nie wie co ma robić zakłada
płaszcz chce wychodzić…..
Ten ktoś pisze teraz te słowa i
w poduszce załzawiona twarz chowa.
Zraniony okrutnie się czuje i zamach na swe
życie snuje.
Bo po co Romeo ma żyć bez swojej
Juli….
Teraz już mu obojętne to co się z nim
stanie bo wcześniej żył tylko dla
niej…
Nie mogę żyć bez ciebie i przepraszam ze
chciałem pomóc już mnie nie będzie
Bo ciebie nie ma dla mnie….
Przepraszam ze tak bardzo chciałem i za to
,że kochałem
Przepraszam że pragnąłem być przy tobie i
pomagać i w chorobie
Przepraszam za to coś zawinił….
Przepraszam….
dzięki Kinia za kopa w twarz
Komentarze (6)
Jak było z Kinią, wiem pośrednio, acz z pierwszej
ręki, samego autora.
To zabrzmi dziwnie, ale wiem z autopsji jak miło jest
,dostać kopa w twarz i, że to wtedy właśnie człowiek
dostaje "wylewu" uczuć, które przelewa na papier (w
tym wypadku przelewa je na stronę www).
Jedyną rzeczą za jaką ja sam od siebie, mogę
podziękować obiektowi westchnień autora, jest to, że
dzięki jej wspomnianemu "kopowi w twarz", powstał
wiersz, który będzie towarzyszył przez długi czas...
Tyle...
Tak jest idiotka i to baaardzo duza... tylko nie
zapominajmy ze dzieli ich cała polska i zycie jakie
ona toczy jest zupełnie inne niz znane przez autora
tego wiersza... poza tym dziewczyna nie odzuciła
przyjaciela tylko starała sie zaoszczedzic mu
cierpien... przyznam szczerze czytajac ten wiersz
zrobiło mi sie bardzo przykro bo to co powiedziałam
zostało odebrane zupełnie inaczej... a szkoda...
Nie wiem jak to było z ta dziewczyną ale z tego
wiersza wnioskuje że jest idiotką odrzucając takiego
faceta. Czytałam więcej twoich wierszy i musze ci
powiedziec że nie zawsze to co uwarzamy za miłość jest
nią naprawde.Wiem to z własnego'doświadczenia'. Sama
chciała bym mieć kogoś kto mógł by byc przy mnie i
siętroszczyć o mnie. Ale wiem że jak narazie się na to
nie zanosi i musze dawać rade sama. I nie szukam
nikogo na siłe.Dle tego nie rozumiem dziewczyny, która
odrzuca przyjaciela.
Uszy do góry! Dawać "kopa w twarz" facetowi, który
pisze wiersze to chyba głupota...
Piękny wiersz...piękna jego miłość...
piekny wiersz szkoda jednak ze taki smutny:( dziwie
sie ze pzrepraszasz bo tak naprawde to nie masz za
co!!