Przeprosiny
Dla Wronka...
Karce się po błędach popełnionych w
przeszłości
Serce rozpacza
nad głupotą rozumu
Rozsądek zawiodłszy ucichł i czeka aż
wybaczysz
Rozpruta dusza ponownie nie potrafi
pozbierać się z części
Za to krzyczy o pomoc
Bez żadnej inicjatywy o smutku człowieka
który nieświadomie stąpnął naprzeciwko
Zostając przeszyty strzałą cierpienia
A strach głos zabiera
by pięści zacisnąć i wyrazić emocje
może daruje?
Krok naprzód uległ zmianie
w przeciwnym kierunku
jak tchórz chowam się w kącie
bez niezbędnego słowa...prośby o
przebaczenie
Gdy odetchnie się po latach
wspomnienia naruszone zostaną
Wezmę słuchawkę w dłoń i wykręcając twój
numer
cichutko rzeknę...
Przepraszam...
Komentarze (1)
Odkładanie na nieokreślone jutro rodzi wyłącznie
przygnębienie. Może przemijać życie, a my będziemy
wciąż tak samo bliscy zrealizowania postanowienia jak
obecnie. Najlepiej przeprosić czynem, słowa są wówczas
zbędne. Pomysł z słuchawką jest jak dla mnie
beznadziejny. Wiersz za to świetnym pierwszym krokiem
- pod warunkiem, że adresat go przeczyta. --- Łatwo mi
pisać, kiedy nie jestem na miejscu bohatera wiersza.
--- Jeśli przeprosiny będą odrzucone to czy się
sytuacja pogorszy? Najlepiej przeprosić czynem.