Przeprosiny
wiersz gwarowy
Przeprosiny
Twoje dziś imieniny
Panie Jezu Miyły,
to ręce Jana Krzciciela
w Jordanie Cie krzciyły.
Ostały jesce ślady
po tyk syćkik rokak
kieś chodziył po ziymi
ślady po Twyk krokak…
I wody Jordanu
się tym uświęciyły
kie się ozległ
głos z nieba
oto Syn Mój Miyły.
My som grzyśni ludzie
nie jako Ty bez winy,
temu za syćkie grzychy
przyjm od nos przeprosiny…
autor
skorusa
Dodano: 2018-01-07 20:27:35
Ten wiersz przeczytano 791 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Piękna refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz zachwycający. Pozdrawiam :)
z przyjemnością przeczytałam :) pozdrawiam
jak zawsze czytam Twoje wiersze z wielką
przyjemnością.
w ubiegłym roku byłem w Sozopolu, gdzie znajdują się
relikwie Jana Chrzciciela.
serdeczności Skoruso :)
Lubię u Ciebie poczytać.
Pozdrawiam:)
A przepraszać przydzie nam każdego dnia bom mali i
grzeszni :(
Piekna gwara góralską o dzisiejszym świecie
Bardzo mnie wzruszył
Pozdrawiam serdecznie :)
Skoruso życząc do siego roku :)
Podziwiam jak zawsze :)
Dobrej nocy :*)
Można by powiedzieć:
Tak czyńcie byście nie musieli
przepraszać, ale człowiek
grzesznym jest przecież.
Piękne góralskie słowa.
Miłego wieczoru Skoruso.
Witaj skoruso:)
Myślę,że przeprosiny będą ale jak to człowiek nauczony
do wyskoków wróci do swojego:)
Jak zawsze z podziwem gwary:)
Pozdrawiam:)
tak, obchodzimy dzisiaj Uroczystość Chrztu Chrystusa
w Jordanie... wspaniały okolicznościowy wiersz.
Przeprosiny wskazane, choć posłuch chyba ważniejszy ;)
(Jego słuchajcie :))
Pozdrawiam :)
Oj tak przeprosiny się należą, jednak ci najwięksi
grzesznicy, chyba niestety przepraszać nie chcą, a
może i uważają że dobrze czynią?
Serdeczności skroruso przesyłam ;)
Fajny z tą gwarą:)pozdrawiam serdecznie:)