Przepychanka
krzyczy łyżka do widelca
nie graj pan wielkiego cielca
to żeś w zęby uzbrojony
nie zapewni ci ambony
ja prześliczne mam wgłębienie
tronu z panem nie zamienię
więc zaniechaj swych wzniosłości
bo okropnie mnie to złości
dziś na obiad tylko zupka
rychło wyjdziesz tam na głupka
na nic zębów twoich moce
ja przy zupce cię przeskoczę
nóż odezwał się ospale
ja tam wcale się nie chwalę
ale powiem ku przestrodze
kroję wszystko co na drodze
chochla głos swój też zabrała
po cóż awantura cała
kto w szufladzie prym swój wiedzie
zobaczymy przy obiedzie
odezwała się łyżeczka
czemu służy wasza sprzeczka
na cóż kłótnia dumy harce
skończyć przyjdzie nam w zmywarce
więc porzućmy wszelkie zwady
ważne tylko są układy
wierzcie mili moja racja
łączy nas tu konotacja
Komentarze (6)
Świetnie i można to odnieść nie tylko do przepychanki
w szufladzie.Pozdrawiam:)
:-) ładnie, zgrabnie, smakowicie :-)
Super.... aż można się uśmiechnąć w ten ponury dzień.
Pozdrawiam
Nie tylko radosna, ale także
dowcipna bajka zakończona
całkiem realną puentą.
Moje gratulacje.
Bardzo ładnie o sztućcach. Tam takze jest rywalizacja
+)
:)
pomimo że przedmioty należą do tej samej klasy to
widelec [lewicą] z lewej strony; łyżka i nóż [prawicą]
po prawej stronie ; łyzeczka [centrum] za talerzem
[wspólnym korytem] usadowione być muszą.