przerażasz mnie...
...dla tych, którzy mają wiele pytań i boją się, że odpowiedzi nie istnieją...
przeraża mnie Twój spokój...
to, jak patrzysz na to, co było...
i to jak myślisz o tym,
co będzie.
przerażasz mnie.
i ponad wszystko boję się
zapytać o czym myślisz,
gdy patrzysz za okno...
boję się, że widzisz tam przyszłość.
boję się.
i lękam się mojej śmierci...
bo czy bramy nieludzkie
zechcą się uchylić
gdy Ciebie nie będzie obok?
lękam się bardzo.
i o to, czy w ogóle mają sens
nasze piękne złudzenia,
nasze mądrości wyryte na sumieniu...
ale kocham.
i tylko to mnie ratuje
od szaleństwa,
w którym
tonę.
...kochajmy, a nie szukajmy odpowiedzi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.