Przeróbka 1
Oczywiście jest to przeróbka wiersza Agnieszki Osieckiej- "oczy tej małej", piosenka śpiewana przez zespół "RAZ DWA TRZY". Wiem że wali Częstochową, ale lubię się nieraz tak bawić i przerabiać.
Posłuchaj pan wrzawy sąsiedzkiej
straszna rzecz się stała na Tynieckiej
Żyła tam Nina serca słabego
tak nim kochała tego Jerzego
akurat to był jesienny mrok
szli ramię w ramię, krok w krok
Zabrała go Nina na spacer miłości
oprowadzała Jerzego po ścieżkach
przyszłości
On bał się ją wpuścić do świata starości
ciągle wyganiał do grona młodości
pomylił jej miłość z deszczem przelotnym
co darzy tylko dotykiem ulotnym
A ona przelotnie plotła wianki z
koniczyny
stroiła włosy koralami jarzębiny
Nieraz ją brała przelotna ochota
żeby z ogrodu przepłoszyć kota
albo lizała pączkowy lukier
zamiast sypać do herbaty cukier
Kaprysów nie miała jednak w miłości
ten Jerzy na zawsze w jej sercu zagościł
Dała mu święte słowo Zawiszy
ale on zamknął się w kręgu ciszy
wszystkie karty wytrącił jej z dłoni
wrzucił niedbale w wir łez agonii
Nocą jej płaczem dławiła się poduszka
już wiedziała że ostatni raz wstanie z
łóżka
Rano w piżamie przemknęła przez podwórze
ze wzrokiem utkwionym mistycznie ku
górze
Jak w ramiona pod samochód Jerzego się
rzuciła
na jego rękach ze świata odchodziła
Chciał ją uchronić przed światem
starości
teraz już nie ma nawet młodości
Oczy tej Niny-
- lśniące rubiny
myśli tej Niny-
- lęków gęstwiny
A tyś był dla niej
szczęściem za mgłą
Jej martwe oczy tobą się tlą.
Komentarze (2)
Przeróbka całkiem udana, ale tutaj zamieszcza się
chyba własne wiersze....
sympatycznie:)