Przerwa na ciszę
Już żadnych skarg. Nikt nic nie mówi,
Nie obiecuje. Nie zapisano nas na
wieczność.
Zagalopować się musiałam zbyt daleko. O
wiele
dalej niż planowałeś na wspólne razem.
Wyhodowałam tę zależność na głębokości
jednego serca. Bez szans na więcej,
bez obietnic. Będzie mi tylko teraz brak
tych
małych głupstw, których nikt za nas nie
popełni,
albo i szaleństw na większą skalę
w które się sami wpędzaliśmy a może tylko
kilku
wierszy, co je na wiatr rzucałam, a miały
być dla ciebie.
Nie wiem, co wedrze mi się w pustkę. Nie
wiem.
Jest już dostojnie. Nie zranię więcej
ciszy słowem.
Przestałam nawet marzyć, że uda się mi znów
posklejać
rozbity serwis z porcelany. Czemu tak
patrzysz.
Czas nie wyleczy nieodwracalnych
sytuacji.
Spokojnych i pogodnych Świąt dla wszystkich...
Komentarze (17)
Miło poczytać...
Czasami chciałoby się cofnąć czas, by nie padły złe
słowa, pewne zdarzenia nigdy nie miały miejsca. Ładny
wiersz.
Cieszę się, że tu trafiłam. Pięknie! Pozdrawiam!
Pomyślę o tym ReedDzej, chociaż w zasadzie to całkiem
świadomie powtarzałam to słowo "nie" i nie wiem czy to
poprawi czy pogorszy wizerunek wiersza, ale pomyślę...
Trochę zbyt często powtarza się słowo "nie". Dobrze,
że znowu piszesz... :)
Ciekawy wiersz, też zatrzymała mnie ostatnia strofa.
Pozdrawiam poświątecznie :)
Ładna i mądra puenta. Czas sam w sobie jest
nieodwracalnością. Pozdrawiam poświątecznie
Lekiem na duszy cierpienie, jest czas i zrozumienie!
Pozdrawiam!
miej marzeni a posklejasz to co rozbite .... ładny
wiersz
pozdrawiam
Czas nie leczy nieodwracalnych sytuacji ale rany na
pewno uleczy, przynajmniej tak mówi przysłowie:)
Ciekawie.Radosnego swietowania:)
HAniu - widzę, że kalkomanii jest sporo, ale nikt nic
nie poradzi na takie plany, wszak wszystko odgórnie
zaplanowane i daremne tu ziemskie próby sterowania.
Będzie jak ma być i bez gadania - wesołych świąt.
Ciekawa refleksja.Pozdrawiam.
Ciekawe i madre obietnice!
Pozdrawiam radośnie:)
Smacznego śniadanka wielkanocnego:)
Pozdrawiam świątecznie!